W Szpitalu im. Świętej Rodziny dokonano 23 lipca pierwszej – od chwili odwołania prof. Bogdana Chazana – aborcji. Stało się to zaledwie dwa dni po jego odwołaniu z funkcji dyrektora tej placówki. O zdarzeniu poinformował KAI sam prof. Chazan, który stracił stanowisko po tym, jak - powołując się na klauzulę sumienia - odmówił dokonania aborcji ciężko chorego dziecka.
W szpitalu przy ul. Madalińskiego nie wykonywano aborcji. Jak wynika z podanego do publicznej wiadomości projektu wystąpienia po kontroli przeprowadzonej przez władze m.st. Warszawy - organ założycielski placówki - wcześniej dokonano w niej aborcji tylko raz, w 2006 r. Jak informuje prof. Chazan, także wtedy nastąpiło to bez jego wiedzy, podczas jego nieobecności.
Prof. Bogdan Chazan został dyrektorem szpitala przy ul. Madalińskiego w 2004 r. Ostatnio stał się obiektem kampanii środowisk proaborcyjnych, w tym mediów i polityków lewicy, a także ministra zdrowia i opieki społecznej Bartosza Arłukowicza, krytykujących wybitnego ginekologa i położnika i domagających się jego ukarania za to, że - powołując się na klauzulę sumienia - odmówił aborcji dziecka, cierpiącego na poważne wady.
Na początku lipca prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz zapowiedziała jego odwołanie. Kampania przeciwko prof. Chazanowi i jego odwołanie wywołało stanowcze protesty środowisk broniących życia dzieci poczętych, w tym także katolickich. Decyzję skrytykowali m.in. kard. Kazimierz Nycz i Prezydium Konferencji Episkopatu Polski.
W poniedziałek prof. Chazan otrzymał wymówienie z pracy.
Przeczytaj też komentarz Joanny Najfeld: Krew
Sugerował, że obecna administracja może doprowadzić do wojny jądrowej.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.