Wypełniony darami samochód 20 sierpnia wyjechał z Wrocławia. Akcja jest wspólnym dziełem dolnośląskiej "Solidarności", Dortmundzko-Wrocławskiej Fundacji im. św. Jadwigi oraz firmy "Otto Polska".
- Gdy kilka miesięcy temu zaczęły docierać do nas informacje o pogarszającej się sytuacji na Ukrainie, w tym także o problemach mieszkających tam Polaków, postanowiliśmy podjąć działania mające im pomóc - mówi Kazimierz Kimso, przewodniczący dolnośląskiej „Solidarności”.
Organizatorzy akcji w pierwszej kolejności pomyśleli o Polakach mieszkających we Lwowie i na terenie zachodniej Ukrainy, jednak sprawę dystrybucji darów pozostawiają w gestii duszpasterzy we Lwowie, którzy wcześniej przedstawili wykaz najpilniejszych potrzeb. - Cały transport trafi do lwowskiej katedry, skąd dary dotrą do potrzebujących - wyjaśnia Kazimierz Pabisiak z Fundacji im. św. Jadwigi. Na Ukrainę pojechały głównie wyprawki szkolne, materiały higieniczne oraz materace, pościel i koce na potrzeby domu pielgrzyma.
Wyjazd poprzedziła krótka modlitwa w siedzibie dolnośląskiej „Solidarności” z udziałem bp. Andrzeja Siemieniewskiego i ks. Andrzeja Michaliszyna, proboszcza parafii greckokatolickiej pw. Podwyższenia Krzyża Pańskiego we Wrocławiu.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.
Według przewodniczącego KRRiT materiał zawiera treści dyskryminujące i nawołujące do nienawiści.
W perspektywie 2-5 lat można oczekiwać podwojenia liczby takich inwestycji.