W Częstochowie odbyło się jesienne spotkanie dyrektorów Papieskich Dzieł Misyjnych oraz delegatów biskupów ds. misji, referentek i referentów, na temat: „Świeccy w misyjnym dziele Kościoła”. Ostatni dzień obrad zdominowały przygotowania do IV Krajowego Kongresu Misyjnego, który zaplanowano na 12-14 czerwca 2015 r.
Organizatorami Kongresu po hasłem „Radość Ewangelii źródłem misyjnego zapału” są Komisja Episkopatu Polski ds. Misji oraz Papieskie Dzieła Misyjne. Kongresowi patronuje św. Jan Paweł II, największy współczesny Misjonarz świata.
Bp Jerzy Mazur, przewodniczący Komisji Episkopatu Polski ds. Misji przedstawił program misyjnych stacji kongresowych dzieci, dorosłych oraz młodzieży. – Największą przeszkodą w rozwoju misji jest brak zapału misyjnego – powiedział ks. biskup podczas Mszy świętej.
– Przeżywając radość z wiary, nie możemy zachować jej dla siebie. Trzeba byśmy z odnowionym zapałem głosili ją tym, którzy nie znają Chrystusa. Radość ewangeliczna jest pomnażana, gdy dzielimy się nią z innymi – dodał kaznodzieja. Ks. bp Jerzy Mazur zaprosił do uczestnictwa w Kongresie wszystkich , którym sprawa misji jest droga. – Każdy znajdzie coś, co go zainteresuje. Będą sesje naukowe, a dla dzieci warsztaty, gry i zabawy na warszawskim Torwarze. Będzie też moment wspólnotowej modlitwy i adoracji Najświętszego Sakramentu. Dla dzieci przygotowujemy modlitwę różańcową w kilku językach. Podczas Kongresu utworzymy telemost z misjonarkami i misjonarzami pracującymi na wszystkich kontynentach.
Podczas spotkania wiele mówiono o pracy Komisji Episkopatu Polski ds. Misji oraz jej agend: Dzieła Pomocy Ad Gentes, Centrum Formacji Misyjnej. Swój raport z działalności przekazała także MIVA Polska. Ks. biskup podziękował wszystkim za ofiarność i troskę o polskich misjonarzy. Obecnie 2015 misjonarek i misjonarzy z Polski posługuje w krajach misyjnych. W tej grupie jest 19 biskupów. – spodziewamy się, że w Kongresie weźmie udział pokaźna liczba misjonarzy, którzy przyjadą z misji. Chcemy także zaprosić tych, którzy zakończyli pracę misyjną i powrócili do kraju.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.