Zabytkowy park przy ul. Stefana Batorego w Chorzowie nosi od czwartku 13 listopada imię Witolda Pileckiego.
Przed uroczystym nadaniem imienia w Miejskim Domu Kultury „Batory” odbyło się seminarium historyczne „Witold Pilecki. Dla Polski. Dla Świata”.
Według Jonathana Carolla, nadzieja była tym, co utrzymywało przy życiu Witolda Pileckiego w czasie pobytu w obozie koncentracyjnym. Słowa te i wiele innych można było usłyszeć w MDK podczas czwartkowego finału projektu „Chorzów Pileckiemu”. Seminarium historyczne rozpoczął Wiesław Ciężkowski, zastępca prezydenta ds. społecznych. - Szczera postawa na nowo inspiruje kolejne pokolenia. Niezwykłość Witolda Pileckiego polegała na tym, że w sytuacji największego niebezpieczeństwa pozostał wierny wartościom patriotycznym. Jego pamięć trzeba kultywować zwłaszcza wśród młodzieży - mówił.
Po przemówieniu odbyła się prezentacja filmu dokumentalnego „Chorzowianie w KL Auschwitz. Po latach”, obrazującego realia niemieckich obozów koncentracyjnych. Mocno zabrzmiały słowa bohatera filmu. „Chciałbym zaapelować nie tylko do młodych, ale do wszystkich. Zwalczajcie jakiekolwiek zalążki hitleryzmu, które niestety można dzisiaj ponownie zaobserwować” - mówił nieżyjący już Henryk Dronia, pochodzący z Chorzowa, były więzień KL Auschwitz.
Katarzyna Tomaszewicz /Foto Gość Ryszard Pilecki, syn bohaterskiego rotmistrza, na spotkaniu w Chorzowie W krótkiej prezentacji sylwetkę Pileckiego przedstawił Adam Cyra, autor książki „Ochotnik do Auschwitz: Witold Pilecki (1901-1948)”. Rotmistrza, już bardziej prywatnie, wspominał jego syn Ryszard obecny na spotkaniu. - Był dobrym tatą. Kiedy wracał do domu, bawił się ze mną i moją siostrą Zosią. Graliśmy często w szachy.
Organizatorami byli: Chrześcijańskie Stowarzyszenie Rodzin Oświęcimskich we współpracy z Urzędem Miasta Chorzów oraz Fundacja Konrada Adenauera. Stowarzyszenie od 15 lat organizuje projekty edukacyjno-kulturalne, przybliżając tematykę II wojny światowej. Mottem tego projektu stały się słowa rotmistrza: „Starałem się tak żyć, abym w godzinie śmierci mógł się raczej cieszyć, niż lękać”. Natomiast potkanie miało przybliżyć tematykę obozów koncentracyjnych, ukazać wartości patriotyczne, jak i zaznajomić słuchaczy się z postacią bohatera.
Witold Pilecki był rotmistrzem kawalerii Wojska Polskiego, żołnierzem Armii Krajowej oraz organizatorem ruchu oporu w KL Auschwitz. Oskarżony i skazany na śmierć przez władze komunistyczne Polski Ludowej, został stracony w 1948 roku w wieku 47 lat.
Po spotkaniu odbyło się uroczyste nadanie imienia W. Pileckiego zabytkowemu parkowi w Chorzowie przy ul. Stefana Batorego. Patronat honorowy nad wydarzeniem objęli Piotr Litwa, wojewoda śląski, oraz Andrzej Kotala, prezydent Chorzowa.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.