Gwiazdor hardrockowej sceny, znany z drastycznych show, jakie miały miejsce na jego koncertach, wyznaje, że jest nowym stworzeniem i kocha Boga. "Nie sądźcie Alice'a na podstawie tego, kim był. Chwalcie Boga za to, kim jestem teraz".
Przyznaje, że przełom nastąpił, gdy podczas nabożeństwa usłyszał słowa pastora o ogniu piekielnym. "Nie chciałem pójść do piekła" - mówi wokalista, choć przyznaje, że "początkowo bardziej ze strachu przed Bogiem niż z miłości do Niego".
W środowisku muzycznym zauważa, że "łatwo jest skupić się na Cooperze zamiast na Chrystusie", ale gdy dzieli się swą wiarą, wyznaje, że "ci, o których byśmy myśleli, że są najbardziej oddaleni, tak naprawdę najchętniej słuchają".
Przestrzega też przed szatanem, mówiąc: "Uważajcie! Szatan to nie mit. Nie zachowujcie się tak, jakby był żartem".
Dokonał też pewnej zmiany swego repertuaru. "Jestem bardzo ostrożny, jeśli chodzi o to, o czym są teksty. Zacząłem pisać piosenki, które są równie dobre, ale mają lepsze przesłanie" - podkreśla Alice Cooper.
WellHowdyDew
Surprise! Alice Cooper is a Christian
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.