Parlament Ukrainy przyjął w środę ustawę pozbawiającą Wiktora Janukowycza prawa do tytułu prezydenta państwa. Decyzję tę poparło w głosowaniu 281 deputowanych w 450-osobowej Radzie Najwyższej.
Janukowycz, który został obalony w lutym 2014 roku w wyniku rewolucji na Majdanie i uciekł do Rosji, jest ścigany przez władze Ukrainy oraz Interpol międzynarodowymi listami gończymi.
Tekst ustawy jest bardzo krótki i nie wyjaśnia, co dokładnie oznacza ten akt prawny. Składa się on z dwóch punktów: "Pozbawić W. Janukowycza tytułu prezydenta Ukrainy" oraz "Ta ustawa staje się prawomocna w dniu jej opublikowania".
Zgodnie z ukraińską konstytucją "tytuł prezydenta Ukrainy (...) jest dożywotni, jeśli tylko prezydent Ukrainy nie został usunięty ze stanowiska poprzez impeachment".
Wiktor Janukowycz stracił władzę na mocy decyzji parlamentu z 22 lutego ubiegłego roku. Po tym, jak w tajemnicy zbiegł z Kijowa, Rada Najwyższa uznała, że "samowolnie usunął się" od pełnienia funkcji szefa państwa.
W styczniu bieżącego roku jeden z sądów rejonowych w Kijowie zdecydował o zaocznym aresztowaniu Janukowycza, co otworzyło władzom ukraińskim drogę do ubiegania się o jego ekstradycję z Rosji. W styczniu także został za nim rozesłany list gończy Interpolu.
Władze Ukrainy zarzucają 64-letniemu byłemu prezydentowi m.in. nadużycie władzy i odpowiedzialność za śmierć ludzi podczas trwających od listopada 2013 do lutego 2014 roku masowych protestów wymierzonych w jego ekipę.
W kwietniu 2014 roku prokuratura generalna Ukrainy ogłosiła, że Janukowycz figuruje w prowadzonych przez nią śledztwach jako podejrzany o stworzenie organizacji terrorystycznej, której działalność doprowadziła do masowego zabójstwa ludzi podczas demonstracji w Kijowie. Rosyjski prokurator generalny Jurij Czajka mówił wówczas, że nie widzi podstaw do wydania byłego prezydenta władzom Ukrainy.
Kac nakazał wojsku "bezkompromisowe działanie z całą stanowczością", by zapobiec takim wydarzeniom.
Mieszkańców Ukrainy czeka trudna zima - stwierdził Franciszek.
W III kw. br. 24 spółki giełdowe pozostające pod kontrolą Skarbu Państwa zarobiły tylko 7,4 mld zł.
Uroczyste przekazanie odbędzie się w katedrze pw. Świętego Marcina w Spiskiej Kapitule na Słowacji.