Patronkami dnia są dziś święte: Perpetua i Felicyta, męczennice.
Obie były młodymi mężatkami. Oskarżone jako chrześcijanki zostały pojmane i sprowadzone do Kartaginy. Św. Perpetua miała malutkiego synka, a św. Felicyta była w ósmym miesiącu ciąży.
Mówi o. Stanisław Tasiemski, dominikanin.
Męczeństwo to stało się sławne w całym Kościele. Liturgia przypominała imiona świętych „bohaterek wiary” Perpetuy i Felicyty w każdej Mszy św. aż do reformy liturgicznej w 1969 roku.
W ikonografii św. Perpetua przedstawiana jest w bogatym stroju patrycjuszki, z naszyjnikiem, welonem, zaś św. Felicyta - w skromnej sukni bez ozdób.
"Nieumyślne narażenie na niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężki uszczerbek na zdrowiu"
Tylko czerwcu i lipcu strażacy z tego powodu interweniowali ponad 800 razy.