Święte dni Męki, Śmierci i Zmartwychwstania Zbawiciela świadczą o tym, że zwycięstwo zła jest tylko czasowe i pozorne. Moce zła mają swoją godzinę, ale wieczność należy do Boga. Ostatnie słowo ma zawsze Chrystus, który jest miłością, prawdą i życiem – napisał w życzeniach na Wielkanoc abp Stanisław Gądecki.
Życzenia metropolity poznańskiego abp. Stanisława Gądeckiego nawiązują do aktualnych spraw. Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski wspomina szczególnie małżonków, polityków i pracowników służby zdrowia.
Bóg daje nam życie i wzywa nas byśmy byli sługami życia. Z woli Boga życie ma poczynać się w małżeństwie uświęconym sakramentem. Niech małżonkowie nie lękają się przyjąć nowego życia. Niech w przekazywaniu życia kierują się rozumem oświeconym wiarą. Niech będą hojni w powołaniu do rodzicielstwa. Niech małżeństwa dotknięte krzyżem bezdzietności nie ulegają pokusie użycia złych i niegodnych metod poczęcia dziecka – czytamy w życzeniach napisanych przez abp. Gądeckiego.
Hierarcha wskazuje, że do służby życiu są szczególnie powołani lekarze, położne, pielęgniarki i farmaceuci. - Niech zawsze bronią życia. Niech Chrystus, najlepszy lekarz, błogosławi ich pracę – napisał.
Niech politycy w stanowieniu prawa pamiętają, że są odpowiedzialni jeszcze bardziej przed Bogiem niż przed wyborcami – stwierdził abp Gądecki.
Metropolita poznański prosi także, by w uroczystość Zmartwychwstania wierni dziękowali Bogu za dar własnego życia, za życie dzieci, bliskich i za ostateczne zwycięstwo życia. - Mimo że będziemy musieli przejść przez bramę śmierci, czeka na nas w niebie Zmartwychwstały Chrystus! – zapewnia przewodniczący KEP.
Abp Gądecki przypomina także o propagowanej przez Szatana antyewangelii kłamstwa, nienawiści i śmierci, i o Ewangelii Chrystusa, która niesie za sobą prawdę, miłość i życie.
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
Waszyngton zaoferował pomoc w usuwaniu szkód i ustalaniu okoliczności ataku.
Raport objął przypadki 79 kobiet i dziewcząt, w tym w wieku zaledwie siedmiu lat.