Karę dyscyplinarną wykreślenia z listy asesorów komorniczych wymierzyła w czwartek wieczorem komisja dyscyplinarna Krajowej Rady Komorniczej asesorowi Michałowi Kubikowi z Łodzi, znanemu ze sprawy zajęcia ciągnika rolnika, który nie był dłużnikiem.
Poinformowała o tym PAP w czwartek wieczorem rzeczniczka Krajowej Rady Komorniczej Monika Janus. Jak powiedziała, komisja obradowała przez kilka godzin, przesłuchując m.in. rolnika Radosława Zarembę z Mławy, któremu zajęto ciągnik, oraz badając inne dowody.
"Zapadła decyzja o wykreśleniu pana Kubika z listy asesorów komorniczych" - podała Janus. Werdykt komisji dyscyplinarnej można zaskarżyć do sądu. Nie wiadomo, czy obwiniony zechce skorzystać z tej możliwości.
Przypadek komorniczego zajęcia ciągnika dotyczy rolnika z miejscowości Kulany. Stracił on pojazd o wartości ok. 100 tys. zł w ramach postępowania egzekucyjnego przeciw dłużnikowi, którym - jak się okazało - był sąsiad. Po zabraniu ciągnika na wniosek wierzyciela trafił on do komisu, gdzie sprzedano go za ok. 40 tys. zł. Poszkodowany rolnik skierował do sądu wniosek o wstrzymanie postępowania egzekucyjnego, jednak zanim został on rozpatrzony, traktor miał już nowego właściciela.
Niezależnie od postępowania komorniczej komisji dyscyplinarnej (oskarżycielami w nim są: łódzka izba komornicza i ministerstwo sprawiedliwości), KRK zwróciła się do prezesa Sądu Apelacyjnego w Łodzi o rozważenie wykreślenia Michała Kubika z listy komorników prowadzonej przy łódzkim sądzie. "To skróciłoby procedurę i jest niezależne od działań komisji dyscyplinarnej" - wyjaśniła Janus.
Jeszcze w marcu prezes Sądu Apelacyjnego w Łodzi postanowił zawiesić asesora w czynnościach w związku z prowadzonym wobec niego postępowaniem prokuratorskim, do czasu prawomocnego zakończenia śledztwa.
W marcu asesorowi Kubikowi (zgodził się na ujawnianie w mediach swych danych) prokuratura w Płocku przedstawiła zarzut przekroczenia uprawnień w związku z zajęciem ciągnika. Grozi za to do 3 lat więzienia.
Zarzut dotyczy poświadczenia nieprawdy w protokole zajęcia ciągnika, gdzie - jak informowała prokuratora - asesor wskazał, iż ciągnik znajdował się na terenie nieruchomości dłużnika, a faktycznie stał na sąsiedniej posesji rolnika, który dłużnikiem nie był. Jednocześnie asesor "rażąco nisko" oszacował wartość zajmowanego ciągnika. W trakcie przesłuchania asesor nie przyznał się do zarzucanego czynu przekroczenia uprawnień, złożył obszerne wyjaśnienia, utrzymując, iż postępował zgodnie z przepisami.
W sprawie działań kancelarii komorniczej przy Sądzie Rejonowym dla Łodzi-Śródmieście płocka Prokuratura Okręgowa otrzymała w ostatnim czasie nowe zawiadomienia od osób, które uznały, że postępowania te były dla nich krzywdzące. Na obecnym etapie śledztwo obejmuje siedem wątków. Oprócz zajęcia ciągnika rolnika spod Mławy, a także zajęcia przez tego samego asesora samochodu przedsiębiorcy z Gostynina oraz czterech pojazdów właścicielki firmy w Sieradzu, nowe zawiadomienia wpłynęły z Warszawy, Łodzi i Brzezin (woj. łódzkie), a ostatnie, dotyczące zajęcia maszyn rolniczych, z miejscowości pod Zgierzem (woj. łódzkie).
Według dotychczasowych ustaleń śledztwa, wszystkie trzy wcześniejsze wątki postępowania, czyli sprawa zajęcia ciągnika pod Mławą, samochodu przedsiębiorcy z Gostynina i pojazdów właścicielki firmy w Sieradzu, łączy grono osób i podmiotów prawnych, które brały udział w kolejnych etapach postępowania egzekucyjnego. Śledczy zamierzają wyjaśnić powiązania tych osób i podmiotów. Chodzi m.in. o tego samego wierzyciela, tego samego asesora i tę samą kancelarię komorniczą przy Sądzie Rejonowym dla Łodzi-Śródmieście, a także osobę, która w dwóch z trzech przypadków nabyła zajęte pojazdy sprzedane w trybie umowy komisowej.
Usługa "Podpisz dokument" przeprowadza użytkownika przez cały proces krok po kroku.
25 lutego od 2011 roku obchodzony jest jako Dzień Sowieckiej Okupacji Gruzji.
Większość członków nielegalnych stowarzyszeń stanowią jednak osoby urodzone po wojnie.