Czechy nie zamierzają przyjmować euro co najmniej do 2018 roku - oświadczył wicepremier i minister finansów Andrej Babisz. Kwestia wspólnej waluty może pogłębić napięcia w czeskiej koalicji rządowej oraz w relacjach z prezydentem Miloszem Zemanem - pisze "FT".
"Nie jestem za (szybkim przyjęciem euro), to nie jest dyskusja na teraz. Możemy rozmawiać o pozytywnych i negatywnych aspektach (takiej decyzji), ale to na pewno nie stanie się za kadencji obecnego rządu" - powiedział Babisz, cytowany we wtorkowym "Financial Timesie".
Przystępując w 2004 roku do Unii Europejskiej, Czechy zachowały koronę, ale zobowiązały się do przyjęcia euro w przyszłości.
Sprzeciw wobec rychłego wprowadzenia europejskiej waluty stawia wicepremiera Babisza w opozycji do prezydenta Zemana oraz premiera Bohuslava Sobotki. Zeman na 31 maja zaplanował konferencję w celu ożywienia wysiłków w sprawie przyjęcia euro, a Sobotka publicznie deklarował, że chce wyznaczenia jak najwcześniejszego terminu przyjęcia tej waluty.
Babisz zwrócił uwagę na wysoki koszt związany z wprowadzeniem europejskiego pieniądza: negatywny wpływ takiego posunięcia na czeski eksport, utratę niezależności przez czeski bank centralny, ryzyko wyjścia Grecji ze strefy euro.
"Prezydent i premier są za (wprowadzeniem euro), ale (...) co stanie się w strefie euro, jeśli dojdzie do bankructwa Grecji? - zapytał Babisz. - Grecja jest bankrutem, wszyscy to wiedzą. Pytanie brzmi: czy ogłosi niewypłacalność? Komu odmówi spłaty zobowiązań - MFW, EBC, ludziom, innym bankom?"
Babisz zapowiedział również, że rząd nie zamierza przeznaczać środków na plan inwestycyjny szefa Komisji Europejskiej Jean-Claude'a Junckera, mający pomóc ożywić wzrost i zatrudnienie w UE.
"Financial Times" zauważa, że różnice w podejściu do przyjęcia euro mogą pogorszyć napięte już relacje między Babiszem a Sobotką, szefami dwóch głównych ugrupowań w stabilnej, ale przesiąkniętej wzajemną nieufnością koalicji rządzącej. Najbliższe wybory parlamentarne w Czechach są zaplanowane na 2017 rok.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"