Młodzi wolontariusze odnowią mieszkanie dawnego krakowskiego opozycjonisty antykomunistycznego z lat 80. XX w.
26 maja grupa studentów i licealistów przystąpiła w Krakowie-Kobierzynie do remontu mieszkania Zbigniewa Kruka-Strzebońskiego, w latach 80. XX wieku działacza podziemnej "Solidarności", internowanego podczas stanu wojennego, obecnie szefa Klubu "Kamieniołom" przy parafii św. Józefa w Krakowie-Podgórzu. Pan Zbigniew ciężko teraz choruje, w ub. roku amputowano mu prawą nogę. Nie stać go było na odnowienie mieszkania.
- Na razie trwa porządkowanie. Potem rozpoczną się malowanie oraz prace remontowe, które dostosują mieszkanie do potrzeb mojej niepełnosprawności. Na czas remontu, który ma potrwać do 2 czerwca, przeniosę się do hotelu, który wynajęli dla mnie organizatorzy akcji "Odmalujmy Polskę" - mówi Z. Kruk-Strzeboński.
Podczas kolejnych odsłon akcji młodzież remontuje mieszkania dawnych działaczy "S" i opozycji antykomunistycznej z lat 70. i 80. XX w., żyjących teraz w niedostatku. Wyszukiwaniem osób, którym potrzebna jest pomoc, zajmują się Stowarzyszenie "Sieć Solidarności" i Caritas.
- Nasza akcja jest przejawem solidarności międzypokoleniowej. Remont u pana Zbigniewa to jej trzecia odsłona - mówi Piotr Ziółkowski, jej pomysłodawca i jeden z koordynatorów, student UPJPII i UEK.
Wśród uczestników akcji są m.in. członkowie stowarzyszeń: "Koliber", "Małopolscy Patrioci", "III Droga", "Studenci dla Rzeczypospolitej". Sami zabiegają o pieniądze konieczne do remontów.
- Chcemy pokazać, że można efektywnie pomagać potrzebującym, bez pośrednictwa państwa - powiedział Marcin Sobiczewski, jeden z koordynatorów akcji, prawnik, aplikant radcowski, członek "Kolibra".
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.