Ponad 90 kapłanów koncelebrowało Mszę św. w 50. rocznicę święceń kapłańskich elbląskich biskupów Józefa Wysockiego i Jana Styrny.
- Dziś, dziękując za 50 lat posługi kapłańskiej tych dwóch biskupów, chcemy przede wszystkim podziękować za ogrom dobra przez nich dokonanego - mówił w homilii abp Edmund Piszcz, który przewodniczył Eucharystii w intencji jubilatów.
- W szczególności dziękujemy za dobro niewidzialne: dobro w modlitwie, dobro cichej posługi w konfesjonale, dobro Mszy świętej - tłumaczył hierarcha.
Były ordynariusz archidiecezji warmińskiej przywołał również fragment z Dziejów Apostolskich, w którym uczniowie Chrystusa rozmawiają między sobą, jak wiele uczynił dla ludzi przez nich Chrystus.
- Bóg przez nich! Nie oni sami - te słowa akcentował arcybiskup. - Ale właśnie Pan Bóg wybiera takich ludzi, którzy nie będą hamowali dobra, jakie chce on na wszystkich wylewać - wskazywał na jubilatów abp Piszcz.
- Drodzy pasterze, pragniemy Wam podziękować za wierność Chrystusowi i wierność powołaniu - mówił do jubilatów ks. dr Grzegorz Puchalski, rektor Wyższego Seminarium Duchownego.
- Gdy dziś w naszym świecie panuje kultura tymczasowości, 50 lat wiernego posługiwania kapłańskiego jest znakiem - zarówno dla nas kapłanów, jak i ludzi młodych. Jest znakiem, iż możliwe i błogosławione jest dla człowieka takie oddanie się Bogu, które jest oddaniem się na całe życie - podkreślał rektor WSD.
Życzenia jubilatom złożyli również Witold Wróblewski, prezydent Elbląga, przedstawiciele Rady Miasta oraz siostry zakonne, reprezentujące zgromadzenia żeńskie naszej diecezji.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.