Wspólnota Ruchu Focolari zgromadziła się w niedzielę 15 marca w krypcie katowickiej katedry Chrystusa Króla, by pod przewodnictwem abp. Damiana Zimonia modlić się za zmarłą przed rokiem Chiarę Lubich i dziękować za dar charyzmatu jedności.
Jak zaznaczył w homilii ks. Krzysztof Lala, podobne spotkania odbyły się w ponad 400 miejscach świata, na czele z rzymską bazyliką Santa Maria Maggiore, gdzie 14 marca świętowano centralne obchody pierwszej rocznicy śmierci założycielki i prezydenta Ruchu Focolari.
Przy ołtarzu z abp. Damianem Zimoniem ks. Roberto Saltini (z lewej) i ks. Krzysztof Lala.
Wspominając Chiarę Lubich, abp. Zimoń podkreślił, że jej życie i działalność ukazywały w pełni geniusz kobiecy, o którym mówił Jan Paweł II. Wyraził także radość ze wspólnotowej Eucharystii, na której zgromadzili się ci, którzy chcą dalej rozwijać charyzmat jedności.
Przed Mszą św. w auli „Gościa Niedzielnego” odbyło się spotkanie, podczas którego w rodzinnej atmosferze wspominano Chiarę Lubich. Krótki film przypomniał cztery jej wizyty w Polsce. W 1991 r. wzięła udział w VI Światowych Dniach Młodzieży na Jasnej Górze, w roku 1996 otrzymała w Lublinie doktorat honoris causa KUL oraz zainaugurowała miasteczko Ruchu w Trzciance k. Wilgi, w 2000 r. była gościem Konferencji Episkopatu Polski oraz XXV Kongregacji Odpowiedzialnych Ruchu Światło–Życie, a w roku 2004 - V Zjazdu Gnieźnieńskiego.
Przed Eucharystią w intencji Chiary Lubich w auli "Gościa Niedzielnego" zgromadzili się członkowie i sympatycy Ruchu Focolari.
Po filmie, w bloku świadectw, kilka osób podzieliło się własnymi przeżyciami związanymi z Chiarą Lubich i życiem proponowaną przez nią duchowością. Jeden z odpowiedzialnych za Ruch Focolari w Polsce - ks. Roberto Saltini, zaznaczył, że uczestnictwo w Ruchu ma jedynie dawać odpowiednią formację, celem natomiast jest wychodzenie do współczesnego świata, by w nim, na różnych płaszczyznach, budować jedność.
Autorem zdjęć jest Zbigniew Ogonowski
„Będziemy działać w celu ochrony naszych interesów gospodarczych”.
Propozycja amerykańskiego przywódcy spotkała się ze zdecydowaną krytyką.
Strona cywilna domagała się kary śmierci dla wszystkich oskarżonych.
Franciszek przestrzegł, że może ona też być zagrożeniem dla ludzkiej godności.
Dyrektor UNAIDS zauważył, że do 2029 r. liczba nowych infekcji może osiągnąć 8,7 mln.