Usuńmy papieża i zastąpmy go kobietą - piekli się na łamach The Washington Post Robert S. McElvaine. The Times zastanawia się nad zagadnieniem nieomylności papieża. Komentarze dotyczące poglądów Ojca Świętego na temat używania prezerwatyw są wciąż jednym z najbardziej kontrowersyjnych tematów w światowych mediach.
Rebecca Hodes, przedstawicielka organizacji Kampania na Rzecz Leczenia w RPA ocenia, że „jeśli papież chciałby poważnie podejść do przeciwdziałania rozprzestrzenianiu się wirusa HIV, skupiłby się na promowaniu szerszego dostępu do prezerwatyw. Jego sprzeciw dowodzi że dogmaty religijne są ważniejsze dla niego niż życie Afrykańczyków”. Dziennik L’Osservatore Romano krytykuje media, że całą papieską pielgrzymkę sprowadzają do tej jednej kontrowersyjnej kwestii. Z kolei Catholic News Service przywołuje wypowiedź rzecznika Stolicy Apostolskiej, który tłumaczy wypowiedź papieża. Ojciec Federicco Lombardi SJ wyjaśniał dziennikarzom, że w kwestii walki z AIDS Kościół opiera się przede wszystkim na edukowaniu i promowaniu odpowiedzialnego podejścia do seksualności. Nie wierzy, że dystrybucja prezerwatyw jest jedynym skutecznym lekarstwem na rozprzestrzenianie się wirusa HIV. Rzecznik Stolicy Apostolskiej podkreślił również, iż promocja prezerwatyw może mieć negatywne skutki dla kampanii przeciw AIDS. Rozdawanie środków antykoncepcyjnych może prowadzić do przyzwolenia na swobodę seksualną, która jest głównym czynnikiem ułatwiającym rozprzestrzenianie się choroby. Co więcej, prezerwatywa nigdy nie jest w 100 proc. skuteczna. Poza tym wprowadzanie antykoncepcji do społeczeństwa, które wcześniej jej nie znało, jest niezgodne z chrześcijańskim nauczaniem na temat rodziny i przekazywania życia.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.