Kilka dni temu Konferencja Episkopatu Madagaskaru skierowała do narodu oficjalną deklarację podsumowującą dramatyczne wydarzenia w kraju z ostatnich kilku miesięcy.
Skutkiem politycznego kryzysu była rezygnacja prezydenta Marca Ravalomanany i objęcie władzy przez rząd tymczasowy, na czele którego stanął Andry Rajoelina, były mer stolicy kraju. Biskupi przypomnieli, iż rola mediatora, jaką spełnił Kościół katolicki w łonie Rady Kościołów Chrześcijańskich w czasie kryzysu rządowego, zgodna jest z jego funkcją profetyczną. Kościół katolicki poproszono, aby był pośrednikiem w negocjacjach i dołożył wszelkich starań dla obrony dobra wspólnego. „Sługami nieużytecznymi jesteśmy, wykonaliśmy to, co powinniśmy wykonać” – tym ewangelicznym wersetem (Łk 17,10) biskupi podsumowują owocność interwencji Kościoła katolickiego w czasie kryzysu. Jednak to nie koniec. W historii narodu malgaskiego zaczął się nowy etap. Konferencja Episkopatu Madagaskaru zachęca cały naród do wzięcia udziału w tworzeniu lepszego wspólnego dobra pod przewodnictwem tymczasowego rządu. Tym wspólnym najbliższym dobrem jest stworzenie ważnej i trwałej konstytucji państwa, zagwarantowanie suwerenności kraju oraz włączenie się w zapewnienie wewnętrznego pokoju. Biskupi dzielą się refleksją historyczną odnośnie do powtarzających się kryzysów państwowych w ciągu kilkunastu ostatnich lat. To już czwarty raz, kiedy zmiana rządu spowodowana była manifestacjami ulicznymi. Świadczy to o nieskuteczności struktur politycznych kraju, niezdolnych do zapewnienia pokoju i realnego rozwoju. Brak szacunku dla podstawowych praw człowieka i życia społecznego doprowadził do podziału narodu, który czeka na pojednanie. Biskupi proponują utworzenie specjalnej krajowej komisji pod nazwą „Prawda i Pojednanie”. W ciągu minionych kilku lat Kościół katolicki kilkakrotnie wyrażał zaniepokojenie, publicznie demaskując błędy polityczne, które doprowadziły do rozczarowania i zawodu społecznego. Uczucie społecznego upokorzenia spowodowane było m.in. brakiem poszanowania wolności słowa i gospodarki. Konferencja biskupów podkreśla, iż obecny okres przejściowy jest okazją do dokonania trwałych, dogłębnych zmian dla uzdrowienia praktyk demokratycznych w życiu społecznym. W tym celu koniecznym jest przeprowadzenie zebrań i dyskusji na szczeblu krajowym, w których będą reprezentowane wszystkie grupy społeczne i polityczne. W swojej deklaracji raz jeszcze Kościół katolicki odżegnuje się od podania gotowego programu politycznego czy okazania poparcia dla konkretnej partii politycznej. Natomiast nie obawia się podać listy konkretnych propozycji, które wydają się konieczne w realizacji fundamentów stabilnego państwa demokratycznego. Oto one: przywrócenie Najwyższego Sądu Państwowego, określenie wieku dla kandydatów na prezydenta i liczby jego mandatów, zapewnienie prawa do strajku, swobodny dostęp do mediów, przejrzystość finansowania partii i wyborów, ustanowienie nowego statusu partii politycznych, przejrzystość w dysponowaniu środkami publicznymi, przeprowadzenie autentycznej decentralizacji, przejrzystość w państwowych kontraktach z firmami zagranicznymi, status prezydenta po odejściu od władzy. W swojej deklaracji konferencja episkopatu nie ukrywa, iż przed obecnym Tymczasowym Rządem Republiki Madagaskaru stoi wielka odpowiedzialność. Kończąc, biskupi nie omieszkali przypomnieć prezydentowi Andry’emu Rajoelinie jego obietnicy złożonej przed narodem, że nie będzie kandydował na prezydenta w przyszłych wyborach. Biskupi zachęcają pozostałych członków obecnego tymczasowego rządu do pójścia śladem prezydenta. To będzie sprawdzian ich patriotyzmu, a równocześnie cena sukcesu obecnego przejściowego rządu. ks. Zdzisław Grad SVD, Madagaskar
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.