Reklama

Katyń: W Wielki Piątek Polacy oddali hołd ofiarom zbrodni

W Wielki Piątek 10 kwietnia pod przewodnictwem marszałka Sejmu RP Bronisława Komorowskiego odbyły się w Katyniu uroczystości upamiętniające ofiary zbrodni sprzed ponad 60 laty.

Reklama

Okazją po temu był Dzień Pamięci Ofiar Zbrodni Katyńskiej, który zgodnie z uchwałą Sejmu z 2007 r. obchodzony jest 13 kwietnia. Hołd pomordowanym przez sowieckie NKWD oficerom, policjantom, funkcjonariuszom straży granicznej i służby więziennej złożyło ok. 350 osób przybyłych z Polski: członkowie Federacji Rodzin Katyńskich, przedstawiciele wojska i harcerze. Obok nich w uroczystościach, które odbyły się w Kompleksie Memorialnym „Katyń”, wzięli udział m.in. wicemarszałek Senatu Zbigniew Romaszewski, ostatni prezydent Polski na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski oraz biskupi polowi Wojska Polskiego: katolicki, prawosławny i luterański jak i imam. Władze Federacji Rosyjskiej reprezentowali przewodniczący Smoleńskiej Dumy Obwodowej Anatolij Miszniow i wicegubernator obwodu smoleńskiego Igor Sawczenko. Uroczystość odbyły się najpierw w rosyjskiej części Kompleksu Memorialnego "Katyń", gdzie duchowni prawosławni odprawili panichidę (nabożeństwo żałobne) a pod pomnikiem rosyjskich ofiar NKWD marszałek Sejmu i przedstawiciele władz rosyjskich złożyli wieńce. Druga część uroczystości odbyła się na polskim cmentarzu wojennym. Wielkopiątkowe nabożeństwo w intencji ofiar zbrodni odprawił biskup polowy gen. Tadeusz Płoski. Podkreślił, że „obowiązkiem każdego Polaka jest kultywować pamięć, nie tylko o tym, co było wielkie w naszej historii, ale również o tym, co było tragiczne”, gdyż „są to elementy świadomości narodowej". Zdaniem biskupa, "sprawa Katynia jest jednym z takich zagadnień, które samo w sobie jest elementem nowoczesnej świadomości narodowej Polaków. Elementem - ostrzeżeniem, przestrogą i nakazem pamięci”. W kazaniu hierarcha przypomniał słowa przesłania i przestrogi Jana Pawła II, który powiedział, że „dramat katyński, który do dzisiaj stanowi szczególne świadectwo walki, jaka wówczas została podjęta, (...) to dramat niewinnej śmierci - śmierci, która nie powinna ulec zapomnieniu”. „Tragiczne wydarzenia, do których doszło w Katyniu, Charkowie i Miednoje, są rozdziałem w martyrologium polskim, który nie może być zapomniany. Ta żywa pamięć powinna być zachowana jako przestroga dla przyszłych pokoleń” – powtórzył biskup polowy słowa papieża, wypowiedziane w 1996 roku podczas pielgrzymki Rodzin Katyńskich do Rzymu. "Nasz umiłowany Rodak, Ojciec Święty Jan Paweł II pokazał nam, co znaczy pamiętać, nie zapominać, ale i w imię Chrystusa przebaczyć” – powiedział biskup polowy Wojska Polskiego. Przypomniał, że pierwsze egzekucje polskich jeńców miały miejsce tuż przed Wigilią 1939 roku i wtedy zostali rozstrzelani prawie wszyscy wzięci do sowieckiej niewoli kapelani Wojska Polskiego - w sumie około 200 duchownych więzionych w obozach w Starobielsku i Kozielsku. To ich zamordowano w pierwszej kolejności jako "najbardziej niebezpiecznych". „To była naprawdę elita przywódcza, intelektualna i duchowa Rzeczypospolitej. Takich strat nie poniosło żadne państwo ani w II wojnie światowej, ani nigdy wcześniej” – powiedział biskup polowy. Zwrócił następnie uwagę, że ogólna znana liczba wymordowanych polskich jeńców wojennych stale się powiększa. W samym Katyniu NKWD zabiło około 4,5 tysiąca osób. Dalszych 18 tysięcy rozstrzelano w Miednoje i Charkowie. Ponadto masowe egzekucje polskich jeńców NKWD przeprowadzało w Bykowni na Ukrainie i w Kuropatach na Białorusi, a co najmniej jeden transport polskich oficerów został zatopiony w okrutny sposób na Morzu Białym. Mówca zaznaczył, że nie są znane inne tragiczne miejsca „na całym ogromnym obszarze imperium zła, gdzie mordowano elity polskiego społeczeństwa”. Dodał, że według najnowszych badań Rosjanie wymordowali około 35 tysięcy polskich jeńców. Większość z nich stanowili oficerowie i generałowie Wojska Polskiego, Straży Granicznej i Policji Państwowej. Przypomniał, że zbrodnia ludobójstwa w Katyniu, Charkowie, Miednoje, Kuropatach, Bykowni była ukrywana przez pół wieku. „Była nie tylko ludobójstwem, ale także największym kłamstwem związanym z II wojną światową” – zaznaczył bp Płoski. Dodał, że tylko „zrządzenie losu sprawiło, że prezydent ZSRR Michaił Gorbaczow musiał kiedyś po latach publicznie wyznać winę swego narodu za dokonanie masakry w Lesie Katyńskim”. „Trzeba też jednoznacznie stwierdzić, że nie przedawniają się zbrodnie przeciwko ludzkości, ludobójstwa i zbrodnie wojenne. Rosjanie, powołując się na przedawnienie, zaprzeczają takiemu, a nie innemu charakterowi zbrodni, który sami potwierdzili w akcie oskarżenia w Procesie Norymberskim” – powiedział biskup.

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
3°C Środa
wieczór
0°C Czwartek
noc
0°C Czwartek
rano
3°C Czwartek
dzień
wiecej »

Reklama