Katyń: W Wielki Piątek Polacy oddali hołd ofiarom zbrodni

Brak komentarzy: 0

KAI/jk

publikacja 10.04.2009 20:54

W Wielki Piątek 10 kwietnia pod przewodnictwem marszałka Sejmu RP Bronisława Komorowskiego odbyły się w Katyniu uroczystości upamiętniające ofiary zbrodni sprzed ponad 60 laty.

„Obowiązkiem każdego Polaka jest kultywować pamięć, nie tylko o tym co było wielkie w naszej historii, ale również o tym, co było tragiczne” – powiedział dziś w Katyniu bp Tadeusz Płoski. W nabożeństwie wielkopiątkowym na Cmentarzu Wojennym uczestniczyła polska delegacja z Marszałkiem Sejmu Bronisławem Komorowskim. W ten sposób oddano hołd ofiarom sowieckiej zbrodni sprzed 60 laty. Za KAI publikujemy pełny tekst kazania, jakie na Cmentarzu Wojennym w Katyniu wygłosił biskup polowy WP gen. Tadeusz Płoski. Pamięć nie dała się zgładzić W czyje sumienie wpisano te groby czyje usta zakneblowano milczeniem czyją pamięć zalano wapnem mordercy w słońcu niewinni nam zostało tylko epitafium (J. Górec-Rosiński, Katyń) „Na Wschodzie pozostał dramat katyński, który do dzisiaj stanowi szczególne świadectwo walki, jaka wówczas została podjęta.(...)To dramat niewinnej śmierci - śmierci, która nie powinna ulec zapomnieniu. Tragiczne wydarzenia, które miały miejsce w Katyniu, Charkowie i Miednoje, są rozdziałem w martyrologium polskim, który nie może być zapomniany. Ta żywa pamięć powinna być zachowana jako przestroga dla przyszłych pokoleń”. Te słowa Jana Pawła II stanowią dla nas szczególnego rodzaju przesłanie i przestrogę. Dzisiaj wiemy już z pewnością, że pierwsze egzekucje polskich jeńców miały miejsce tuż przed Wigilią 1939 roku. To wtedy, tuż przed Bożym Narodzeniem, zostali rozstrzelali prawie wszyscy wzięci do sowieckiej niewoli kapelani Wojska Polskiego - w sumie około 200 duchownych więzionych w obozach w Starobielsku i Kozielsku, a data tej egzekucji jest symboliczna. Ostatnie egzekucje i masowe rozstrzeliwania polskich jeńców miały miejsce na przełomie maja i czerwca 1940 roku. Ogólna znana liczba wymordowanych polskich jeńców wojennych stale się powiększa. W samym Katyniu NKWD zabiło około 4,5 tysiąca osób. Dalsze 18 tysięcy rozstrzelano w Miednoje i Charkowie. Wiemy już dzisiaj także, że masowe egzekucje polskich jeńców NKWD przeprowadzało w Bykowni oraz Kuropatach. Wiemy, że co najmniej jeden transport polskich oficerów został zatopiony w okrutny sposób na Morzu Białym. Ale nie znamy innych tragicznych dla nas miejsc na całym ogromnym obszarze imperium zła, gdzie były mordowane elity polskiego społeczeństwa.