Bielsko-Biała: Dramatyczny apel Caritas do matek

Duchowny przypomina, że "Okno życia" zostało utworzone po to, by matka anonimowo zostawiła nowonarodzonego, nie narażając go na niebezpieczeństwo. Tymczasem mieszkańców Żywiecczyzny kilka dni temu zaszokowała informacja o znalezieniu na jednym z pól w okolicach Lipowej i Leśnej martwego noworodka płci żeńskiej. Ciało dziecka leżało zawinięte w gazetę. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że dziecko urodziło się w pierwszych dniach kwietnia, oraz że poród odbył się w warunkach domowych. Trwają czynności zmierzające do ustalenia rodziców dziecka. Na prośbę prokuratury komunikat w tej sprawie odczytywali księża w kościołach Żywiecczyzny w minioną niedzielę. Ks. Piotr Sadkiewicz, proboszcz parafii w Leśnej, podkreśla, że sprawa wstrząsnęła wiernymi. którzy postanowili urządzić pogrzeb porzuconego noworodka. Uroczystości rozpoczną się dziś, 23 kwietnia, Mszą św. w intencji rodziców zmarłej dziewczynki. Potem z leśniańskiego kościoła ruszy modlitewny marsz milczenia na miejscowy cmentarz komunalny. Tutaj odbędzie się ceremonia pochówku noworodka, według obrzędów chrześcijańskiego pogrzebu dziecka nieochrzczonego. 14 kwietnia br. w Bielsku-Białej otwarto pierwsze w diecezji "Okno Życia”. Jak wyjaśnia w rozmowie z KAI ks. Zajada, "Okno życia" powstało, aby zwrócić uwagę na problem dzieci porzucanych na ulicy. „Od chwili uruchomienia takiej placówki w Krakowie spadła liczba porzuconych na śmietnikach czy ulicach dzieci. Takie placówki dają szansę dzieciom, których matki z różnych względów nie mogą zapewnić im opieki i wychowania. Dotykamy tu często osobistych dramatów życiowych. Stąd też nikogo nie należy oceniać ani potępiać” – mówi kapłan. "Okno" mieści się w Domu Matki i Dziecka, działającym przy Diecezjalnym Ośrodku Wspierania Rodziny, przy ul. ks. Brzóski 3 w Bielsku-Białej Lipniku. rk / maz