Dziewięć lat pracowała Rządowa Komisja ds. Przemocy wobec Dzieci. Wczoraj opublikowano 5. tomowy raport państwa i Kościoła, w którym opisano tysiące przypadków bicia, maltretowania i gwałcenia dzieci w ośrodkach prowadzonych przez Kościół katolicki w Irlandii.
Zbadanych zostało 200 sierocińców, szpitali, zakładów poprawczych, schronisk, internatów i szkół zawodowych finansowanych przez państwo, a kierowanych przez Kościół. Komisja przestudiowała historie ponad 2500 tys. osób. Przez wymienione placówki przewinęło się 30 – 40 tys. osób. Dziś niektórzy wychowankowie mają ponad 70 lat. Kiedy, będąc dziećmi, zgłaszali przypadki przestępstw, nikt im nie wierzył. Sprawa wyszła na światło dzienne dzięki reportażowi telewizyjnemu „Państwa strachu” (1999 r.) autorstwa Mary Raftery. Ustalenia komisji dotyczą wydarzeń rozgrywających się przez ponad pół wieku. Raport opisuje przykłady gwałtów na dzieciach, bicia, upokarzania, zmuszania do niewolniczej pracy i zastraszania w ośrodkach powierzonych Kościołowi. To pierwsza tak szczegółowa i zarazem przerażająca publikacja dotycząca m.in. pedofilii w Kościele. Około 12 tys. ofiar odebrało już odszkodowania. Wypłaca je irlandzki rząd, ponieważ ośrodki, w których dochodziło do przemocy, należały do państwa. Jak dotąd w sumie wypłacono 800 mln. euro – średnio po 65 tys. dla pokrzywdzonego. Raport surowo zganił władze kościelne za sposób kierowania powierzonymi im placówkami. Władze państwowe skrytykował za to, że nie zapobiegły tragedii. Nie dałoby się go napisać bez pomocy abp. Dairmuida Martina. To jemu w 2004 r. Watykan powierzył diecezję w Dublinie. Już w Wielki Czwartek arcybiskup zapowiadał, że raport przerazi wszystkich, a jego opublikowanie uczyni Kościół skromniejszym – przypomina „Rzeczpospolita”. Kardynał Sean Brady wyraził głębokie ubolewanie i wstyd z powodu przemocy, jakiej dopuszczali się ludzie związani z Kościołem. Przyznał, że raport to „haniebny katalog okrucieństw” i wyraził nadzieję, że ustalenia komisji pomogą naprawić zło wyrządzone w przeszłości. Ustalenia komisji jak na razie nie mogą być wykorzystywane w postępowaniach kryminalnych, ponieważ Kongregacja Braci w Chrystusie pozwała komisję, walcząc o utajnienie tożsamości wszystkich swych członków - zarówno żyjących jak i zmarłych. W raporcie nie znalazły się żadne nazwiska sprawców czy ofiar. Abp. Martin apelował do władz zakonnych, by nie blokowały prac komisji poprzez składanie pozwów o zniesławienie. Jeszcze przed próbą samooczyszczenia się amerykańskiego Kościoła, Kościół irlandzki opracował specjalne procedury zapobiegające tuszowaniu molestowania dzieci – wyjaśnia „Gazeta Wyborcza”.
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.
W lokalach mieszkalnych obowiązek montażu czujek wejdzie w życie 1 stycznia 2030 r. Ale...