Jedyne w Polsce sanktuarium Trójcy Świętej znajduje się w Prostyni na Podlasiu, informuje "Nasz Dziennik".
W położonej ok. 90 km na wschód od Warszawy Prostyni, według dokumentów archiwalnych, w 1510 r. miało miejsce objawienie św. Anny, która poleciła wybudowanie na pobliskim wzgórzu kościoła pw. Trójcy Przenajświętszej. Od tego momentu są notowane w "Księdze Cudów" liczne uzdrowienia (ostatnie pochodzą z lat 90. XX w.). Już w 1513 r. Stolica Apostolska udzieliła szczególnych odpustów osobom przybywającym do sanktuarium w Prostyni. Pielgrzymowała tu m.in. królowa Bona Sforza, żona Zygmunta Starego. W późniejszym czasie wyjątkowość prostyńskiego sanktuarium potwierdził ks. kard. Bernard Maciejowski, Prymas Polski, którego dziadek został uzdrowiony w Prostyni, o czym świadczy wpis do "Księgi Cudów". Jan Paweł II ofiarował do tego sanktuarium kielich, jakiego używał podczas Mszy św. jubileuszowej na 50-lecie swych święceń kapłańskich, czytamy w "Naszym Dzienniku". W tym roku ks. bp Antoni Dydycz, ordynariusz drohiczyński, rozpoczyna rok przygotowań do obchodów 500-lecia objawień św. Anny.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.