Ulicami Moskwy przeszła wczoraj procesja eucharystyczna. Także tam uroczystość Bożego Ciała przeniesiono na niedzielę. Czwartek w Rosji był dniem pracy.
Mszy św. poprzedzającej procesję przewodniczył miejscowy ordynariusz, abp Paolo Pezzi. Razem z nim liturgię sprawował zwierzchnik Katolickiego Kościoła Ormiańskiego dla Europy Wschodniej, abp Meszan Karakehejan, w asyście czternastu kapłanów. Po Mszy ulicami Moskwy wyruszyła procesja eucharystyczna. Cztery ołtarze przygotowali wierni z moskiewskich parafii oraz zakonnicy i zakonnice różnych zgromadzeń pracujących w Moskwie. Na zakończenie abp Pezzi podziękował wiernym za udział w uroczystości i w zwięzłych słowach wyjaśnił potrzebę modlitewnej adoracji Chrystusa obecnego w Eucharystii. W tym roku władze miejskie dość długo zwlekały z wydaniem pozwolenia na procesję. Obecność kilku radiowozów i eskorty milicyjnej oraz karetki pogotowia zaznaczyły troskę władz miejskich o bezpieczny przebieg uroczystości przeżywanej przez katolików moskiewskich.
13 października to dzień, gdy 108 lat temu zakończyły się mające tam miejsce objawienia.
Przesłuchania w tej części rywalizacji rozpoczną się we wtorek o godz. 10.
Przed odmówieniem modlitwy Anioł Pański Papież nawiązał także do „brutalnych ataków” na Ukrainie.
Msza św. celebrowana na Placu św. Piotra stanowiła zwieńczenie Jubileuszu duchowości maryjnej.