Od wyroku ze stycznia odwołała się Prokuratura Okręgowa w Gliwicach.
Apelacja dotyczy wyroku w sprawie katastrofy, do której doszło w kopalni „Halemba” w Rudzie Śląskiej w listopadzie 2006 roku. W wyniku wybuchu metanu i pyłu węglowego zginęło wtedy 23 górników. Była to największa tragedia w polskim górnictwie od blisko 30 lat.
Jak podano w komunikacie prokuratury, odwołanie do Sądu Apelacyjnego w Katowicach zostało skierowane 7 sierpnia br. Wyrok Sądu Okręgowego w Gliwicach został zaskarżony na niekorzyść piętnastu oskarżonych.
Co do jednego prokurator zarzuca sądowi pierwszej instancji błąd w ustaleniach faktycznych, skutkujących uniewinnieniem tego oskarżonego z zarzutu sprowadzenia niebezpieczeństwa dla życia lub zdrowia wielu osób. W tym zakresie prokurator domaga się uchylenia wyroku i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania. W przypadku kolejnej osoby prokurator zarzuca rażącą niewspółmierność wymierzonej kary i wnosi o zmianę wyroku pierwszej instancji przez wymierzenie znacznie surowszej kary.
Natomiast w przypadku 15 oskarżonych prokurator zarzuca błąd w ustaleniach faktycznych, skutkujących zwolnieniem ich z kosztów procesu. Tu też wnosi o zmianę wyroku.
Przypuszcza się, że sprawa powinna trafić na wokandę do kilku tygodni.
O wyrokach ws. tragedii na Halembie pisaliśmy TUTAJ.
To kolejny cenny artefakt, który zniknął w Egipcie w ostatnim czasie.
Jest on postrzegany jako strategiczne blokowanie Chin w rejonie Pacyfiku.
To już nie te czasy, gdy wojna toczyła się tylko na terytorium Ukrainy.
"Nie wjechaliśmy na terytorium Izraela, ale zostaliśmy siłą zabrani z wód międzynarodowych".
Dokładna liczba uwięzionych przez zawieje turystów nie jest znana.