Abp Kupny: zerwanie z tradycją religijną - faktem

45. edycję jednego z najstarszych sympozjów duszpasterskich w Polsce rozpoczęła Msza św. w katedrze wrocławskiej. Przewodniczył jej abp Józef Kupny. Homilię wygłosił abp Stanisław Gądecki, przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski. Na początku podkreślił, że wyjściowym cytatem do rozważań jest fragment pierwszego czytania pochodzącego z Listu do Tesaloniczan: "Gorąco modlimy się we dnie i w nocy, abyśmy mogli was osobiście zobaczyć i abyśmy mogli dopełnić tego, czego brak waszej wierze".

Następnie metropolita poznański mówił o patronce dnia - św. Monice. Postawił ją jako obraz Kościoła, który zabiega o wiarę drugiego człowieka, o nowe życie w Chrystusie. - Modlitwa jednej osoby, jako środek na pomnożenie wiary innych, jest jednym z najznakomitszych sposobów wzbudzania nowego życia w Chrystusie - mówił. Podkreślił, że to nie ona sama była źródłem nowego życia w Chrystusie dla swojego męża i dzieci, ale wyprosiła u Boga nowe życie z Ducha Świętego dla nich.

Posłuchaj całej homilii:

cz. 1

cz. 2

Po Eucharystii, a auli Papieskiego Wydziału Teologicznego, rozpoczęła się pierwsza sesja wykładowa. We wprowadzeniu abp Kupny postawił pytanie: czy chrześcijaństwo, czy wiara przetrwają czasy współczesne? - Zerwanie z tradycją religijną, z przekazywaniem wiary, stało się faktem. Wzrósł niesłychanie udział osób, które można określić bezwyznaniowymi, szczególnie w młodej generacji, wśród osób wykształconych, w środowiskach wielkomiejskich. Jesteśmy tego świadomi - zaznaczył.

Odwołując się do badań socjologów na Zachodzie Europy, metropolita wrocławski zwrócił również uwagę na zanik przekazywania chrześcijańskich treści. - Proces ten zauważalny jest także w Polsce. Kultura współczesna obywa się bez transcendencji. Jak w tej sytuacji może utrzymać się chrześcijańska wiara w Boga? Pytanie o to, czy wiara, chrześcijaństwo przetrwają, nie jest retoryczne - dodał.

  Karol Białkowski /Foto Gość Jednym z prelegentów pierwszego dnia był ks. dr Grzegorz Strzelczyk z Katowic. Wygłosił wykład pt. "Nowe życie w Chrystusie: naśladowanie czy upodobnienie?" Abp Kupny zauważył, że Chrystus, jako odwieczne Słowo Boga, nie przyszedł do nas, aby stać się dla nas zrozumiałym, ale by odnajdywać osoby, w których będzie mógł stawać się ciałem. - Kategoria "nowości", zawarta w temacie tegorocznego spotkania, nie może zatem dotyczyć jedynie nowego spojrzenia na Jezusa, nowego sposobu głoszenia Jezusa czy opracowania nowych prądów w teologii. Nowość ma dotyczyć nas, uczestników tego spotkania - wyjaśniał. - To znaczy najpierw sami musimy odkryć na nowo Chrystusa w swoim życiu i doświadczyć nowości Jego Ewangelii. W przeciwnym razie, nawet gdybyśmy wyszli stąd z głowami pełnymi nowych pomysłów, będziemy głosić „"tare życie w Chrystusie”. Dopiero, gdy sami doświadczymy nowości, jaką niesie Jezus, możemy z ufnością spoglądać w przyszłość.

Dodał także, że przyszłość zależy od ludzi, którzy widzą nie tylko hasła, które w danej chwili są nowoczesne. - Życzę owocnych obrad. Niech 45. Wrocławskie Dni Duszpasterskie czynią z nas dynamiczną wspólnotę wiary, która przyciągnie współczesnego człowieka do Boga.

Po południu odbywają się warsztaty i nabożeństwa. O programie pisaliśmy TUTAJ.

Zobacz galerie:

• z pierwszego dnia,
• z drugiego dnia.

Czytaj także:

• Płoń, żeby zapalać - także na Facebooku

• To było duchowe i intelektualne umocnienie

• Komentarz: WDD jak smażący się befsztyk