12-letni Michał został uzdrowiony dzięki wstawiennictwu matki Klary Szczęsnej - współzałożycielki Zgromadzenia Służebnic Najświętszego Serca Jezusowego.
26-letni obecnie Michał po powrocie do zdrowia ukończył gimnazjum, potem szkołę średnią i studia. 27 września będzie w krakowskich Łagiewnikach podczas beatyfikacji matki Klary. Uroczystej Mszy św. o godz. 10.30 przewodniczyć będzie legat papieski kard. Angelo Amato, prefekt Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych.
Uzdrowienie, które miało miejsce 14 lat temu, badane było przez wielu specjalistów i nikt nie miał wątpliwości, że medycyna nie jest w stanie racjonalnie wytłumaczyć tego przypadku. 5 czerwca br. potwierdził to papież Franciszek, promulgując dekret o cudzie przypisywanym wstawiennictwu służebnicy Bożej Klary Szczęsnej.
Tragiczne wydarzenia rozegrały się 11 marca 2001 roku. Michał, po potrąceniu przez samochód, doznał poważnego urazu mózgu, był sparaliżowany i zapadł w śpiączkę. Lekarze nie dawali mu szans na przeżycie. Do 6 kwietnia przebywał na oddziale intensywnej terapii Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Prokocimiu. Szybko jednak ruszył modlitewny szturm do nieba.
- Ktoś ze szkoły poinformował mnie, że Michał jest w szpitalu, bo miał wypadek, i że jest to poważna, a nawet beznadziejna sprawa - wspomina s. Liliana ze Zgromadzenia Służebnic Najświętszego Serca Jezusowego, ówczesna katechetka chłopca. Sercanka poprosiła wtedy swoje współsiostry o modlitwę za przyczyną matki Klary. Była jej bowiem bardzo bliska. Obrazek z nowenną dostała również mama Michała, która wraz z innymi osobami włączyła się w modlitwę.
- Pamiętam, że któregoś dnia, w trakcie trwania nowenny, nastąpił przełom. Dowiedziałam się, że Michał nagle zaczął wracać do zdrowia. Bardzo się tym faktem ucieszyłam, ale nie podejrzewałam jeszcze wtedy, że to cud - wspomina s. Liliana.
Kiedy chłopiec opuścił szpital i wrócił do szkoły, rozpoczęły się starania o uzyskanie dokumentacji medycznej, a pod koniec maja 2003 r. rozpoczęto przygotowania do zebrania pełnej dokumentacji dotyczącej uzdrowienia przypisywanego wstawiennictwu Klary Szczęsnej. Wtedy także mama Michała złożyła pisemne podziękowanie za ocalenie życia i łaskę zdrowia, jaką jej syn otrzymał za przyczyną matki Klary. Z kolei na prośbę sióstr sercanek dwaj lekarze, którzy opiekowali się chłopcem, wydali swoje opinie dotyczące jego stanu i przebiegu leczenia.
Następnie, 15 kwietnia 2004 r., kard. Franciszek Macharski otworzył proces beatyfikacyjny sł. Bożej Klary Szczęsnej. 20 marca 2007 r. proces zakończono, a dokumentacja została przekazana do Kongregacji do Spraw Świętych w Rzymie. Dochodzenie ostatecznie zakończył natomiast papież Franciszek, zatwierdzając cud.
Przeczytaj także:
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
W Monrowii wylądowali uzbrojeni komandosi z Gwinei, żądając wydania zbiega.
Dziś mija 1000 dni od napaści Rosji na Ukrainę i rozpoczęcia tam pełnoskalowej wojny.
Są też bardziej uczciwe, komunikatywne i terminowe niż mężczyźni, ale...
Rodziny z Ukrainy mają dostęp do świadczeń rodzinnych np. 800 plus.
Ochrona budynku oddała w kierunku napastników strzały ostrzegawcze.
Zawsze mamy wsparcie ze strony Stolicy Apostolskiej - uważa ambasador Ukrainy przy Watykanie.