Po przeszło 130 latach od położenia kamienia węgielnego budowa barcelońskiej bazyliki Świętej Rodziny, Sagrada Familia, weszła w końcową fazę. Będzie nią wzniesienie sześciu wież, za sprawą których świątynia stanie się najwyższym obiektem sakralnym w Europie.
Budowę tego kościoła, zaprojektowanego przez wizjonerskiego architekta Antonio Gaudiego (1852-1926), rozpoczęto w 1882 roku.
Ukończenie wielkiego przedsięwzięcia zaplanowano na 2026 rok, w setną rocznicę śmierci Gaudiego.
Jak poinformował główny architekt tego projektu Jordi Fauli, najwyższa będzie Wieża Jezusa Chrystusa. Jej wysokość to 172,5 metra. Najwyższa jest na razie wieża katedry w niemieckim Ulm (162 metry). Natomiast bazylika Św. Piotra w Rzymie w dalszym ciągu będzie miała najwyższe wnętrze.
Zgodnie z życzeniem Gaudiego, Wieża Jezusa Chrystusa będzie nieco niższa niż barcelońskie Montjuich (Wzgórze Żydowskie). Na jej szczycie znajdzie się krzyż. Będzie ją otaczało pięć innych wież: jedna poświęcona Marii i cztery nieco niższe - czterem ewangelistom.
Gaudi zdawał sobie sprawę, że budowa Sagrada Familia nie zostanie ukończona za jego życia. Gdy zmarł, potrącony przez tramwaj, gotowa była tylko jedna fasada. Dziś Fauli podkreśla, że prace budowlane toczą się zgodnie z planem. Nie wyklucza, że po 2026 roku pozostaną jeszcze do wykonania pewne prace wykończeniowe, takie jak dekoracje.
W 2014 roku słynną Sagrada Familia odwiedziło ponad 3,2 miliona turystów. Wpływy ze sprzedaży biletów w cenie 15-20 euro oraz dotacje pokrywają koszty budowy tej świątyni, wynoszące 25 milionów euro rocznie.
"Słyszeliśmy kilka eksplozji, dwie z nich były bardzo blisko."
Co sprawia, że pokonują tysiące kilometrów, żeby być na katolickim festiwalu w środku lasu?
Został nim ks. Mariusz Dmyterko - dotychczasowy proboszcz parafii w Białym Borze.
Dotychczas załoga wykonała już niemal 230 okrążeń wokół Ziemi
Najwięcej interwencji odnotowano w województwach mazowieckim.
Od początku pontyfikatu papieża z USA notuje się stały napływ korespondencji do niego.