Czesław Kiszczak krótko przed śmiercią prosił o wizytę księdza i udzielenie mu namaszczenia. Tak się jednak nie stało - informuje "Superexpress", powołując się na wdowę po generale.
Maria Kiszczak przyznała, że odkładała zaproszenie kapłana, bo nie spodziewała się śmierci męża. Dodała, że w ostatnich dniach szeptał on, że umiera, robiąc znak krzyża. Jej zdaniem "mąż dobrze żył z Kościołem, czytał Pismo Święte".
Od redakcji: Mamy nadzieję, że Czesław Kiszczak pojednał się z Chrystusem, okazując żal za zło, które popełnił. Jeśli faktem jest to, że przed śmiercią prosił o przybycie kapłana, to jest to kolejny dowód klęski zbrodniczej ideologii, której generał służył, a która walczyła z Jezusem i Jego uczniami.
Do wspólnej modlitwy zaproszeni są duchowni i wszyscy wierni.
Zmarł papież Franciszek. Odszedł o godz. 7.35 - informuje Radio Watykańskie.
W akcji bierze udział ponad 150 strażaków zawodowych i OSP i inne służby.
Wielkanoc w Kościele łacińskim przypada w tym samym czasie co żydowska Pascha.
A to z racji wspólnej w tym roku daty obchodów Wielkiej Nocy.
"Niech światło pokoju promieniuje na całą Ziemię Świętą i na cały świat."