Ćwiczenia polskich i amerykańskich żołnierzy na poligonie w Świętoszowie.
Ponad 200 żołnierzy Wojsk Lądowych Stanów Zjednoczonych razem z polskimi żołnierzami 10 Brygady Kawalerii Pancernej (10BKPanc) ze Świętoszowa wspólnie szkoli się w ramach operacji Heavy Detachment.
Amerykańscy żołnierze z 3. Batalionu 69. Pułku Pancernego, 1 Brygady Pancernej, 3 Dywizji Piechoty na co dzień stacjonują w Fort Stewart w Georgii.
– Do Polski przybyli głównie z Niemiec. Na szkolenie do Świętoszowa przywieźli ze sobą ciężki sprzęt, w tym, między innymi: czołgi M1 Abrams, samobieżne haubice M109 Paladin, gąsienicowe bojowe wozy piechoty M2 i M3 Bradley oraz wozy zabezpieczenia technicznego – wyjaśnia mjr Artur Pinkowski, oficer prasowy.
Wspólne szkolenie odbywa się na Ośrodku Szkolenia Poligonowego Wojsk Lądowych w Świętoszowie i potrwa do końca listopada. – Przed żołnierzami z obu sojuszniczych krajów wiele godzin wspólnych treningów zarówno taktycznych jak i ogniowych. Żołnierze będą ćwiczyć współdziałanie załóg, sekcji i drużyn – tłumaczy oficer prasowy.
– Odbędą także strzelania z broni indywidualnej, granatników i broni pokładowej. Treningi będą sprawdzianem nie tylko znajomości procedur, ale i umiejętności współdziałania. Ponadto świętoszowscy żołnierze będą mieli możliwość poznawać specyfikę działania uzbrojenia używanego przez poszczególne jednostki – dodaje.
Dla żołnierzy 10BKPanc to kolejne szkolenie w międzynarodowym towarzystwie. W ostatnim czasie szkolili się oni wspólnie z żołnierzami z Niemiec, Wielkiej Brytanii, Belgii, Czech czy Holandii. – Jednak jest coś, co różni obecnie realizowane szkolenie od poprzednich – są to legendarne czołgi M1 Abrams. Po raz pierwszy można je bowiem zobaczyć w akcji, na poligonie w Świętoszowie – tłumacz mjr Pinkowski.
– Cały czas zbieramy nowe doświadczenia, którymi możemy się dzielić. Ta wymiana jest dwustronna, my uczymy się od żołnierzy amerykańskich, zaś oni od nas – zauważa kapitan Sebastian Krajnik z 10BKPanc.
– Podczas szkolenia poznajemy swoje techniki działania, różnice między nimi oraz wymieniamy się doświadczeniami – wyjaśnia porucznik Eryk Dever, dowódca amerykańskiego plutonu rozpoznawczego.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.