Znalazcy pociągu oraz naukowcy z AGH przedstawili wyniki swoich badań. Wnioski z pracy obu ekip są sprzeczne.
W Wałbrzychu odbyła się konferencja prasowa, na której prezentowane były szczegółowe wyniki badań przeprowadzonych w związku ze zgłoszeniem w sierpniu tego roku znaleziska "Pociąg pancerny z okresu II Wojny Światowej".
Po wcześniejszym przygotowaniu terenu i sprawdzeniu go przez wojskowe ekipy saperów, na miejscu które wskazano w zawiadomieniu pojawiły się dwie niezależne ekipy badaczy. Pierwszy zespół stworzyli znalazcy pociągu. Drugi - specjaliści z krakowskiej Akademii Górniczo-Hutniczej przy współpracy z telewizją Discovery Channel.
Obie grupy przedstawiły raport z wykonanych badań, ich metodologię oraz wyniki. Należy zaznaczyć że wszystkie badania były przeprowadzane metodami nieinwazyjnymi, wiec ciągle nie ma namacalnych dowodów na istnienie złotego pociągu.
Znalazcy pociągu - Piotr Koper i Andreas Richter - po przeprowadzeniu badań są nadal przekonani o tym, że w nasypie kolejowym, który badano jest tunel, a w nim pociąg pancerny.
Przedstawiciele Akademii Górniczo Hutniczej z Krakowa jednoznacznie stwierdzili, że pociągu pancernego na pewno tam nie ma. Nie wykluczyli natomiast, że w badanym miejscu może znajdować się tunel kolejowy.
Piotr Koper i Andreas Richter zapowiedzieli, że będą się starali o zezwolenie na przeprowadzenie prac wykopaliskowych w miejscu przez nich wskazanym.
«« | « |
1
| » | »»