Co powoduje, że młodzi, zdolni ludzie rzucają wszystko i jadą na misje? I jak to się dzieje, że nie boją się życia w biedzie, innych kultur, a nawet... śmierci?
Koniec grudnia. W Centrum Formacji Misyjnej, ośrodku stworzonym przez Konferencję Episkopatu Polski, nauka wre. Grupa języka francuskiego wykuwa słówka. Grupa języka angielskiego pisze dialogi. Gdy młodzi misjonarze wyjadą z Polski, muszą swobodnie się porozumiewać. Ale nie nauka i nie porozumienie na poziomie zwykłego języka są tu najważniejsze. Duch! Duch musi być silny. A młody misjonarz musi wiedzieć po co, dla Kogo, i do kogo jedzie. Kursanci wiedzą. Z każdym dniem nabierają pewności. Do maja 2016 r., gdy 9-miesięczne przygotowania dobiegną końca, będą jeszcze lepiej uformowanymi misjonarzami. I pojadą na cały świat.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.