Ojczyzna - taką odpowiedź najczęściej wybierali ankietowani pytani o to, z czym kojarzy im się Polska. Rzadziej wybierali tradycję, kulturę, literaturę, sztukę oraz ruch solidarnościowy - wynika z sondażu przeprowadzonego przez warszawski Instytut Socjologii Uniwersytetu Kardynała Wyszyńskiego (UKSW). Rezultaty badania przekazano w poniedziałek PAP.
Ponad 96 proc. ankietowanych, zapytanych, z czym kojarzy się im Polska, odpowiedziało: z ojczyzną. Więcej niż 90 proc. respondentów odpowiedziało też: z tradycją i z miejscem urodzenia. Rzadziej wymieniali: literaturę i sztukę (78,2 proc.), ruch solidarnościowy (77,2 proc.) oraz autorytety (69,3 proc.).
Autorzy sondażu podkreślają, że respondenci Polskę najczęściej identyfikują z miejscem, w którym się urodzili (33,2 proc.) oraz z miejscowością, w której obecnie mieszkają (22,1 proc.). Na dalszym miejscu stawiają region (19,4 proc.), z którego pochodzą.
Niemal trzy czwarte badanych uważa, że obcokrajowcy czynią Polskę bardziej otwartą na inne kultury (zdecydowanie tak twierdziło 36,9 proc., raczej tak 37,4 proc.), a ponad połowa stwierdziła, że obcokrajowcy nie stanowią konkurencji na rynku pracy dla Polaków.
Większość respondentów uważa jednak, że obcokrajowcy, którzy osiedlili się w Polsce, powinni nauczyć się języka polskiego i podzielać polskie tradycje i obyczaje (zdecydowanie tak twierdziło 21,2 proc. i raczej tak 35,3 proc. ankietowanych).
Według sondażu Instytutu Socjologii UKSW, w polskim społeczeństwie ujawnia się niezwykle niski wskaźnik poczucia podmiotowości obywatelskiej. Podmiotowość obywatelska oznacza poczucie świadomości własnego indywidualnego wpływu na życie publiczne. Jest to przekonanie o możności oddziaływania za pomocą procedur demokratycznych na struktury państwowe.
Jedynie 6,2 proc. ankietowanych jest zdania, iż ma wpływ na sprawy powiatu i gminy, w której mieszkają, 21 proc. odpowiedzi brzmiało "raczej tak", 36,3 proc. "raczej nie" i 26,8 proc. - "zdecydowanie nie".
W sytuacji uchwalenia prawa, które jest sprzeczne z naukami Kościoła, 41 proc. respondentów twierdzi, iż normy prawa państwowego powinny być przedkładane ponad normy kościelne, ponieważ dotyczą odmiennych zagadnień. Z kolei dla 33,5 proc. badanych zasady normatywne Kościoła są ważniejsze od przepisów prawa państwowego. Dla 29,8 proc. Polaków decyzje personalne związane z wyborami prezydenckimi, parlamentarnymi czy samorządowymi uzależnione są od stosunku kandydatów do zasad i nauki wyznawanej religii, a 43,3 proc. Polaków jest odmiennego zdania.
Większość respondentów (77,7 proc.) zgadza się z twierdzeniem, iż każda religia prowadzi do Boga, tylko różnymi drogami. Z kolei 33,4 proc. respondentów zgadza się z twierdzeniem, iż byłoby dobrze gdyby w Polsce byli tylko katolicy. Zdaniem 73,4 proc. Polaków nie ma nic złego w tym, iż rodzice wymagają od swoich dzieci podporządkowania się w sprawach religii, a 8 proc. Polaków czasami myśli o wyborze innej niż katolicyzm wiary.
Sondaż warszawskiego Instytutu Socjologii USKW został przeprowadzony w dniach 1-10 maja tego roku na 1334-osobowej ogólnopolskiej reprezentatywnej próbie dorosłych Polaków, zróżnicowanych pod kątem wieku, płci, wykształcenia, sytuacji społeczno-zawodowej, miejsca i regionu zamieszkania.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.