Do zamknięcia niekończącej się spirali kryzysu na Bliskim Wschodzie po raz kolejny wezwał kard. Béchara Boutros Raï.
Maronicki patriarcha Antiochii ponowił także apel do przywódców regionu i społeczności międzynarodowej, aby powstrzymać wojnę i jej okrucieństwa, zwłaszcza zbrodnie i zniszczenia w Palestynie, Iraku, Syrii, Jemenie, Arabia Saudyjskiej, Egipcie, Libii i innych krajach. „Dosyć już programowej dewastacji służącej interesom gospodarczym, politycznym i strategicznym” – podkreślił hierarcha.
Libański kardynał nawiązał także do konieczności zwiększenia ochrony ludności cywilnej, bezbronnej i najbardziej narażonej na niebezpieczeństwa. „Nie ma większego wstydu niż używanie cywilów jako żywych tarcz czy masakrowanie ich bronią i głodem, jak to dzieje się w wielu miejscach. Społeczność międzynarodowa nie ma prawa odstąpić od angażowania wszystkich swoich sił, by nieść pomoc tym, którzy umierają z głodu. Trzeba doprowadzić do zawieszenia broni i znaleźć takie rozwiązania polityczne, które mogłyby doprowadzić do sprawiedliwego, powszechnego i trwałego pokoju w całym regionie” – podkreślił kard. Raï.
Według najnowszego sondażu Calin Georgescu może obecnie liczyć na poparcie na poziomie ok. 50 proc.
Zapewnił też o swojej bliskości mieszkańców Los Angeles, gdzie doszło do katastrofalnych pożarów.
Obiecał zakończenie "inwazji na granicy" i zakończenie wojen.
Ale Kościół ma prawo istnieć, mieć poglądy i jasno je komunikować.