"Mężczyźni, wyjdźcie z jaskiń!" - wzywa kapitan szwedzkich szczypiornistów, który chciał grać z tęczową opaską na ramieniu.
Tobiasowi Karlsonowi - kapitanowi reprezentacji Szwecji w piłce ręcznej - występować z tęczową opaska nie pozwoliła jego własna federacja. Jednak szczypiornista nie złożył broni w swojej poprawnopolitycznej walce o równość płci. Przeniósł jedynie tę walkę na arenę słowną i krytykuje występy polskich cheerleaderek w czasie trwających w Polsce mistrzostw Europy - donosi portal Sport.pl. Zdaniem Karlsona występy tancerek w przerwach między meczami to uprzedmiotowienie kobiet:
- Zdążyłem już do tego przywyknąć, grając w Bundeslidze, ale dajcie spokój... Który mamy teraz rok!? Jest tyle innych, wspaniałych rzeczy, które można robić w przerwach meczu - mówi.
W tej krytyce wtórują mu szwedzcy dziennikarze: Carl Tersman Toll i Marie Lehmann. Ich zdaniem taka rozrywka "nie jest w porządku" i wzywają: "mężczyźni, wyjdźcie z jaskiń!".
Na te opinie zareagowali już internauci. Jedni podkreślają, że nikt cheerleaderek do takiej pracy nie zmusza i jest to ich wolny wybór, sposób na realizowanie pasji i zarobek, inni komentują, że "w Szwecji tradycyjnie cheerleaderki występują w burkach... ".
Jednak jego poglądy nie zawsze są zgodne z katolickim nauczaniem.
Sugerował, że obecna administracja może doprowadzić do wojny jądrowej.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.