Reklama

Duchowni bez awansów oficerskich

- Sejmowa komisja obrony opowiedziała się w czwartek przeciw przyznaniu oficerskich awansów dla duchownych jako zadośćuczynienie za służbę wojskową, którą musieli odbyć jako klerycy.

Reklama

MON wskazywało, że taką możliwość dają już obowiązujące przepisy.

Poprawkę do projektu nowelizacji ustawy o powszechnym obowiązku obrony zgłosił klub PiS. "Pobór kleryków należy uważać za narzędzie represji" - argumentował Andrzej Bętkowski z tego klubu. Przypomniał, że alumnów wcielano, by poddawać ich indoktrynacji - część zrezygnowała ze studiów w seminariach duchownych - i była elementem rozgrywki państwa z Kościołem. "Im bardziej biskup podpadał władzy, tym więcej kleryków trafiało do wojska" - dodał.

W myśl poprawki duchownym "w uznaniu ich zasług z tytułu odbycia zasadniczej służby wojskowej (...) w latach 1959-80" można by nadawać pierwszy stopień oficerski - podporucznika - w przypadku szeregowych i podoficerów - lub wyższe stopnie oficerskie.

W propozycji PiS "pewną niezręczność" dostrzegł Czesław Mroczek (PO). "Uznajemy służbę wojskową w tamtym okresie za pewną represję i czynimy zadość wyższym stopniem wojskowym. To sprzeczność" - powiedział. "Do niedawna służba zasadnicza była przymusowa, więc każdy, kto ją odbywał, mógłby się domagać rekompensaty; przyjęcie tej poprawki mogłoby spowodować zarzut nierównego traktowania" - zauważył.

Wiceminister obrony Czesław Piątas zapewnił, że obecne rozwiązania prawne dają wystarczające możliwości awansowania żołnierzy rezerwy, którzy jako żołnierze doznali represji, np. w batalionach górniczych. Szef departamentu prawnego płk Piotr Pabisiak-Karwowski zwrócił uwagę, że każdego obywatela można awansować w uznaniu zasług. Zastępca dyrektora departamentu kadr Edward Twardzik zauważył, że dotychczas nie nadawano stopni wojskowych jako zadośćuczynienia za krzywdy, a wielu duchownych, którzy mieli za sobą służbę zasadniczą, zasiliło później ordynariat polowy i awansowało na stopnie oficerskie. Piątas przypomniał, że obowiązkową służbę odbywał także późniejszy biskup polowy gen. dyw. Sławoj Leszek Głódź.

Projekt nowelizacji ustawy o powszechnym obowiązku obrony, nad którym Sejm będzie głosował w czwartek wieczorem, to kolejny z aktów prawnych wprowadzających zawodową armię. Do końca 2010 r. armia ma liczyć do 100 tys. żołnierzy służby czynnej i do 10 tys. żołnierzy rezerwy. W kolejnym roku siły rezerwy mają liczyć do 20 tys. Wcześniejsze ustawy zawiesiły pobór, zastępując go rejestracją wojskową.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
27 28 29 30 31 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
1 2 3 4 5 6 7
-1°C Sobota
noc
-1°C Sobota
rano
2°C Sobota
dzień
2°C Sobota
wieczór
wiecej »

Reklama