Norwegia pokonała w Krakowie Francję 29:24 (12:11) w ostatniej kolejce 2. rundy mistrzostw Europy piłkarzy ręcznych. Był to drugi mecz, który w środę został rozegrany w Krakowie. Wcześniej Białoruś pokonała Macedonię 30:29. Wieczorem Polska zagra z Chorwacją.
Obrońcy tytułu - Francuzi - wypadną z turnieju, jeżeli reprezentacja Polski nie przegra z Chorwacją przynajmniej czterema bramkami.
Polska o półfinał gra z Chorwacją, ale ważny dla układu tabeli był także zakończony już mecz Francuzów z Norwegami. "Trójkolorowi", uważani za faworytów turnieju, niespodziewanie przegrali 24:29 (11:12).
To oznacza, że Skandynawowie (9 pkt) awansują do półfinału z pierwszego miejsca, a Polsce (obecnie 6 pkt) wystarczy nawet porażka trzema bramkami z Chorwacją (4 pkt). Gospodarze turnieju będą mogli przegrać również różnicą czterech goli, ale pod warunkiem, że zdobędą co najmniej 27.
W grupie 2 po niespodziewanym zwycięstwie nad Danią 25:23 awans zapewnili sobie już Niemcy. Wieczorem mająca także szanse awansu Hiszpania zagra z Rosją.
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.