Szkoła bez religii zmienia się w szkołę ateistyczną i ateizującą – napisali biskupi z Prezydium KEP w komunikacie 2 lutego, dotyczącym nauczania religii w szkole. Podkreślili również, że wysoki procent obecnych na lekcjach religii w szkole świadczy o potrzebie tych zajęć. Standardem zaś w wielu państwach europejskich, w tym także w Polsce jest fakt, że wynagrodzenie za pracę dla osób uczących religii pochodzi ze środków publicznych.
W związku z obywatelskim prawnym projektem dotyczącym zmiany ustawy o systemie oświaty w zakresie finansowania nauczania religii biskupi z Prezydium KEP przypominają, że w historii Polski religia jest stałą częścią edukacji szkolnej. Było tak nawet podczas zaborów. Wyjątek stanowi tylko okres ok. 30-letnich rządów komunistycznych w Polsce.
– Szanując opinię obywateli podpisanych pod wskazanym wyżej projektem, należy wziąć pod uwagę wolę kilku milionów rodziców i uczniów, którzy chcą nauki religii w szkołach w obecnej formie i na obowiązujących zasadach. Zgodnie z danymi przekazanymi przez diecezje do Komisji Wychowania Katolickiego Konferencji Episkopatu Polski, w roku szkolnym 2014/2015 w lekcjach religii uczestniczyło ponad 87% dzieci i młodzieży – napisali biskupi w komunikacie Prezydium KEP.
Podkreślono również, że nauczanie religii jest prawem rodziców, zagwarantowanym konstytucją RP, według której rodzice mają prawo do wychowania dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami (art. 48). – Finansowanie lekcji religii związków wyznaniowych z budżetu państwa nie tylko nie stanowi naruszenia konstytucyjnej zasady bezstronności władz publicznych, ale jest formą realizowania zasady współdziałania Kościołów i innych związków wyznaniowych oraz Państwa dla dobra człowieka i dobra wspólnego (art. 25 ust. 3 Konstytucji RP) – przypomina Prezydium KEP, zwracając uwagę na to, że zdecydowana większość podatników w Polsce to katolicy.
Biskupi podkreślają aspekt wychowawczy nauczania religii oraz prawo dzieci i młodzieży do rozmów o ich problemach, dylematach, obawach i radościach na lekcjach religii. – Dlatego nie powinno się odbierać dzieciom i młodzieży okazji do rozmowy o wartościach chrześcijańskich w środowisku szkolnym, tym bardziej w tak ważnym dla nich czasie dorastania i kształtowania charakterów. (…) Szkoła „światopoglądowo neutralna” lub „świecka”, z której religię się wyklucza, przeciwna jest fundamentalnym zasadom wychowawczym. Taka szkoła w rzeczywistości zmienia się w szkołę ateistyczną i ateizującą – napisali biskupi.
Prezydium KEP wyraziło wdzięczność katechetom świeckim i duchownym za ich pełen poświęcenia trud nauczania religii dla dobra młodego pokolenia Polaków. Podziękowano także władzom świeckim, które – szanując wolę obywateli – troszczą się o odpowiednią organizację nauczania religii w szkołach.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.