Jest porozumienie w sprawie zmiany warunków członkostwa Wielkiej Brytanii w UE. Szef Rady Europejskiej Donald Tusk poinformował w piątek wieczorem, że obradujący w Brukseli unijni przywódcy poparli propozycję kompromisu.
"Jednomyślne poparcie dla porozumienia o nowych warunkach dla Wielkiej Brytanii" - napisał Tusk na Twitterze.
Według źródeł tekst kompromisu przewiduje m.in., że państwa UE będą mogły dopasować wysokość wypłacanych imigrantom z innych krajów unijnych zasiłków na dzieci, mieszkających w innych krajach.
Wprowadzono jednak okres przejściowy dla tych imigrantów, którzy w momencie wejścia w życie przepisów będą już przebywać i pracować w Wielkiej Brytanii (albo innym państwie UE, które skorzysta z możliwości indeksacji). Dla nich te zasiłki będą mogły być ograniczane dopiero od 1 stycznia 2020 r.
Z kolei nowo przybili imigranci, którzy zostawią dzieci w ojczyźnie, od razu będą otrzymywać zasiłki indeksowane do warunków w kraju zamieszkania dziecka.
Zgodnie z kompromisem tzw. hamulec bezpieczeństwa, czyli ograniczenia w dostępie do nieskładkowych świadczeń pracowniczych w Wielkiej Brytanii dla nowo przybyłych imigrantów z innych państw Unii, będzie mógł być utrzymywany przez siedem lat, bez możliwości przedłużenia. W czwartek brytyjski premier David Cameron proponował, by ten maksymalny okres utrzymywania ograniczeń wynosił aż 13 lat.
Hamulec bezpieczeństwa zakłada, że nowo przybyły imigrant z innego państwa UE będzie przez cztery lata stopniowo uzyskiwał dostęp do pewnych specyficznych świadczeń, jak ulgi podatkowe, dopłaty mieszkaniowe, dostęp do mieszkań socjalnych i pełnej opieki zdrowotnej. Nie dotknie to osób, które już są i pracują na Wyspach.
Wynegocjowałem porozumienie, które pozwala mi rekomendować, by W. Brytania pozostała w UE - stwierdził premier Wielkiej Brytanii.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.