Blisko 200 osób stanęło na starcie I Powiatowego Biegu Pamięci Żołnierzy Wyklętych.
Zainteresowanie biegiem przerosło najśmielsze oczekiwania organizatorów wydarzenia. Dla wszystkich chętnych nie starczyło numerów startowych, ale i tak ruszyli ulicą Kopernika, aby zadedykować swój bieg bohaterom podziemia antykomunistycznego.
- To wyraz pamięci o tych niezłomnych stojących na czele swoich oddziałów, ale również i o tych wszystkich bezimiennych, którzy w tamtych czasach ginęli za wolną Polskę - mówił przed wystrzałem startowym starosta powiatu płońskiego Andrzej Stolpa.
Maciej Wąsik, poseł Prawa i Sprawiedliwości z okręgu płocko-ciechanowskiego, cytował fragment wiersza Zbigniewa Herberta "Ponieważ żyli prawem wilka historia o nich głucho milczy. Pozostał po nich w białym śniegu żółtawy mocz i ślad ich wilczy...". - To często byli prości, niewykształceni ludzie, ale to oni po '45 roku stanowili elitę naszego narodu - wskazywał polityk. - Wychowali się na wartościach II RP, na przywiązaniu do uczciwości, Boga, do wolności i niepodległości - dodawał poseł Wąsik, stawiając licznej grupie młodych płońszczan, którzy zdecydowali się wziąć udział w biegu, żołnierzy wyklętych za wzór do naśladowania.
Biało-czerwone opaski na przedramionach, w dłoniach narodowe flagi, a na koszulkach podobizny miezłomnych, wzdłuż trasy przy ulicy Kopernika uczniowie klas mundurowych wznieśli płonące pochodnie - tak Płońsk oddawał hołd żołnierzom AK, którzy nie ugięli się pod presją sowieckiego reżimu, oddając życie za ojczyznę.
- Najważniejsza jest idea. Płońszczanie uczestniczący tak licznie w biegu pokazali, że pamiętają o żołnierzach wyklętych - komentuje Artur Czapliński, główny pomysłodawca patriotyczno-sportowego widowiska. - W biegu każdy był zwycięzcą, a najważniejsze jest to, że oddaliśmy cześć i chwałę bohaterom niezłomnym - dodawał.
Na wysokości zadania stanęli również członkowie Jednostki Strzeleckiej 1006 Płońsk, którzy niedaleko punktu startowego rozbili obozowisko, gdzie w realistyczny sposób pokazali epizody codziennego życia wyklętych w warunkach leśnych. - Niektórzy z rekonstruktorów siedzieli przy ognisku, obok którego stał brzozowy krzyż. Trochę dalej był sztab dowodzenia. Nie zabrakło wartowników. Na ziemi leżał ranny, młody chłopak, którego nie opuszczał wierny pies. Pamiętano również o przedstawieniu tak prozaicznych czynności jak pranie, czy też przygotowywanie posiłków. Żołnierze nucili piosenki przy akompaniamencie akordeonu. Za mostem postawiliśmy gniazdo z karabinem maszynom, które terkotało podczas biegu - wymienia Sebastian Milewski, dowódca płońskich strzelców.
1 marca w Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych pod tablicą upamiętniającą represjonowanych żołnierzy podziemia niepodległościowego i antykomunistycznego przy wejściu do kościoła parafii pw. św. Michała Archanioła, delegacje w asyście strzelców złożyły kwiaty i zapaliły znicze.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Pozostajemy wierni zasadzie, zgodnie z którą granic nie można zmieniać siłą.
" Iran zawsze wspomagał lud Libanu i ruch oporu, i będzie to robić nadal".
Włochy, W. Brytania, Niemcy, Australia i Nowa Zelandia nie zgadzają się.
Szkody "ograniczone". Kościół otwarto już dla zwiedzających.
Co najmniej sześciu żołnierzy zginęło, wiele osób jest rannych.
Ten korytarze nie będzie pasażem należącym do Trumpa, ale raczej grobowcem jego najemników.