Partia CDU kanclerz Niemiec Angeli Merkel traci w sondażach przed niedzielnymi wyborami w trzech krajach związkowych; wybory te są uznawane za probierz poparcia dla polityki szefowej rządu w kwestii napływu imigrantów.
W poniedziałek opublikowano wyniki najnowszego sondażu przeprowadzonego przez instytut INSA dla gazety "Bild".
Trzy kraje związkowe, w których 13 marca odbędą się wybory - Badenia-Wirtembergia, Nadrenia-Palatynat i Saksonia-Anhalt - zamieszkuje łącznie ok. 17 milionów ludzi, co stanowi około jednej piątej ludności Niemiec.
Według sondażu INSA w zamożnej Badenii-Wirtembergii, na południowym zachodzie Niemiec, popularność CDU spadła od końca lutego z 30 proc. do 28,5 proc. Prowadzą rządzący tam Zieloni z wynikiem 33,5 proc.
W Nadrenii-Palatynacie, na zachodzie Niemiec, CDU i socjaldemokraci (SDP) rządzący w koalicji na szczeblu federalnym, mają obecnie po 35 proc. poparcia; wcześniej sondaże dawały tam niewielką przewagę CDU.
W Saksonii-Anhalcie, na wschodzie Niemiec, CDU straciła w stosunku do poprzedniego sondażu INSA pół punktu procentowego, ale prowadzi mając 29-procentowe poparcie. Antyimigrancka Alternatywa dla Niemiec (AfD) poprawiła tam swój wynik o dwa punkty procentowe, osiągając w najnowszym sondażu 19 proc.
Reuters pisze, że gdyby CDU odnotowała słaby wynik w niedzielnych wyborach, wzrosłaby presja na zmianę polityki Merkel w kwestii imigracji na półtora roku przed wyborami ogólnopaństwowymi w których kanclerz będzie prawdopodobnie chciała zapewnić sobie czwartą kadencję.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.