O 5 tygodni pokoju i rozpoczęcie rozmów ws. nowej ustawy o Trybunale Konstytucyjnym zaapelował w poniedziałek europoseł PiS Kazimierz M. Ujazdowski na konferencji prasowej we Wrocławiu. Jak dodał, jego propozycja wynika z odpowiedzialności obywatelskiej.
Ujazdowski podkreślił, że warunkiem podstawowym jest "zaniechanie tych wypowiedzi, które zaogniają konflikt wokół Trybunału Konstytucyjnego".
"Sytuacja jest gorsza niż w zeszłym tygodniu, ale mam nadzieję, że to jest jeszcze ten moment, że możemy zawrócić z tej drogi konfrontacji i się porozumieć. Opozycja nie musi być totalna, a rządzący powinni okazać gest dobrej woli" - powiedział Ujazdowski.
Zdaniem europosła, porozumienie jest konieczne nie z uwagi na takie czy inne zalecenie Komisji Weneckiej, ale z uwagi na "dobre funkcjonowanie państwa, na nasz wizerunek na zewnątrz, na to, co obywatel traktuje jako polską rację stanu".
"Potrzebny jest nam przede wszystkim pokój wewnętrzny, dlatego apeluję o 5 tygodni pokoju. Należy zaniechać tych wypowiedzi, które zaogniają konflikt. Na pewno będziemy rozmawiać o TK, ale forma i natężenie tych wypowiedzi powinny umożliwiać rozmowy, a nie czynić je absolutnie nierealnymi" - mówił Ujazdowski.
Dodał, że pięć tygodni to dobry czas, by opracować i przyjąć nową ustawę o Trybunale Konstytucyjnym, bo potrzebę takiej ustawy nikt już nie kwestionuje. Jego zdaniem nowa ustawa powinna być napisana "w formie suwerennej, na podstawie polskiego dorobku prawa konstytucyjnego i polskich doświadczeń".
"Mam wielkie marzenie, że te prace będą miały miejsce pod auspicjami prezydenta Andrzeja Dudy. Jestem głęboko przekonany, że powinien on zaprosić wybitnych prawników, którzy dawali w ostatnich latach przykład stuprocentowego szacunku dla neutralności politycznej. Mówię o prof. Wojciechu Łączkowskim i prof. Birucie Lewaszkiewicz-Petrykowskiej. To byli sędziowie TK, którzy nigdy nie wchodzili w spory polityczne i dawali przykład, czym jest godność i neutralność sędziego w życiu publicznym" - powiedział Ujazdowski.
Dodał, że prace na nową ustawą powinny być transparentne i do konsultacji powinny być zaproszone wszystkie organizacje pozarządowe, które "zabierały głos w tej sprawie i miały też poczucie odpowiedzialności".
Ujazdowski podkreślił, że należy również uregulować status 6 sędziów TK. "Wszyscy oni powinni się stać sędziami TK, wykorzystując to, że w najbliższych miesiącach będzie upływać kadencja urzędujących sędziów" - powiedział Ujazdowski, który już w zeszłym tygodniu sugerował, by tak się stało i trzej sędziowie wybrani przez obecny parlament zostali od razu dopuszczeni do orzekania.
Zdaniem europosła, rozmowy powinny się rozpocząć "w spokoju, bez warunków wstępnych, bez dyktatu jakiejkolwiek strony i bez przenoszenia tego sporu politycznego za granicę".
"To jest warunek szacunku dla własnego państwa. W Parlamencie Europejskim powinniśmy bronić dobrego imienia Polski. Polityk niemiecki czy francuski bez względu na to, czy jest z lewicy czy z prawicy, nigdy nie zdobyłby się na to, by odwoływać się do instrumentarium zewnętrznego dla celów politycznych wewnętrznych. To uzdrowienie ws. TK powinno także tym zaowocować" - powiedział Ujazdowski.
Jak podkreślił, jego propozycja wynika "z odpowiedzialności obywatelskiej, troski o interes wspólny i interes państwa".
"W Polsce króluje podejrzliwość, szuka się drugiego lub trzeciego dna jakiejś sprawy. Więc, aby uprzedzić pytania chcę powiedzieć, że nie będę mówił o jakichkolwiek relacjach między mną na kierownictwem Prawa i Sprawiedliwości, bo w żadnym razie nie mam zamiaru osłabiania PiS. Nie mam zamiaru budowania jakiegokolwiek projektu politycznego, to jest absolutnie wykluczone" - powiedział Ujazdowski.
"Ta sprawa ma charakter podstawowy, to wyraz mojej odpowiedzialności obywatelskiej, tak odczytuję interesy Rzeczypospolitej. W żadnym razie nie należy tego interpretować w kategoriach wewnętrznych, czy jakiegoś sporu wewnętrznego. Ja nawet nie prowadzę akcji informacyjnej o moim stanowisku, szanując stanowisko PiS" - podkreślił europoseł PiS.
Na prezent dla pary młodej goście chcą przeznaczyć najczęściej między 401 a 750 zł.
To opinia często powtarzana przed mającymi się dziś odbyć rozmowami pokojowymi.
„Przedwczesne” jest obecnie rozważanie ewentualnej podróży papieża Leona XIV na Ukrainę
Ponad 200 operacji prenatalnych rozszczepu kręgosłupa wykonano w bytomskiej klinice.