Byłeś? Przejdź ją raz jeszcze raz. Może coś innego cię poruszy. Nie byłeś? Wybierz się więc w podróż do własnego wnętrza. Publikujemy pełne rozważania z tegorocznej Akademickiej Drogi Krzyżowej ulicami Wrocławia. Warto w Wielki Piątek wziąć swój krzyż raz jeszcze.
Stacja VIII: Jezus spotyka płaczące niewiasty
To były odważne, prawe i pełne współczucia kobiety. Ich wrażliwe serca poruszyło głęboko cierpienie Skazańca i nie wahały się, by to publicznie okazać.
A nieoczekiwanie słowa Pana Jezusa mogą brzmieć w naszych uszach jak napomnienie: „Córki jerozolimskie, nie płaczcie nade Mną; płaczcie raczej nad sobą i nad waszymi dziećmi!” (Łk 23,28). Jednak Chrystus niczego im nie wyrzuca. Te słowa to wyraz współczucia. W tej ósmej stacji współczucie ludzi spotyka się z Boskim współczuciem - Zbawiciel świata, duchowym wzrokiem ogarniając nieskończone przestrzenie, ostrzega te dobre niewiasty przed złem, które ma nadejść w przyszłości.
Jezus po prostu widział, że społeczność wśród której przywódców tak wiele było hipokryzji, dbałości o własne interesy, która potrafiła cynicznie dorabiać się na świątynnym handlu, obłudnie zachowywać literę Prawa, szantażować namiestnika cesarskiego, byleby uzyskać wyrok śmierci na niewinnego człowieka, że taka społeczność musi zebrać gorzkie owoce narastającej korupcji, niszczycielską erupcję zła wiodącą do samozagłady. Chrystus - ostrzegający niewiasty - widzi tę rzeczywistość wyraziście, z całkowitą jasnością.
Ale to spotkanie sprzed dwóch tysięcy lat winno być przestrogą dla nas wszystkich. My również, podobni owym kobietom, częstokroć skoncentrowani na swoich emocjach, skupieni na incydentach, zajęci swą krzątaniną, nie spoglądamy w szerszej duchowej perspektywie na rzeczywistość. Nie patrzymy też w skali wspólnoty. I nie dostrzegamy, jak miliony niewielkich odstępstw od Boga kumulują się w duże odstępstwo, jak z mikropodziałów, jeśli wciąż narastają pomiędzy ludźmi, powstają niezgłębione przepaście.
Panie Jezu Chryste, prosimy Cię o ostrość duchowego wzroku, abyśmy jasno rozeznawali dobro oraz zło i zawsze opowiadali się po stronie dobra. A tam, gdzie narastają konflikty i agresja, byśmy byli rzecznikami przebaczenia i pojednania między ludźmi.
Prosimy Cię także, abyśmy szanując istniejące pomiędzy nami różnice i odkrywając bogactwo tkwiące w tej różnorodności, potrafili odkrywać nasze braterstwo i ofiarnie budować dobro wspólne.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
Waszyngton zaoferował pomoc w usuwaniu szkód i ustalaniu okoliczności ataku.