Uroczystości upamiętniające 68. rocznicę męczeńskiej śmierci św. Maksymiliana Marii Kolbego odbędą się 14 sierpnia na terenie byłego obozu Auschwitz.
Ordynariusz bielsko-żywiecki bp Tadeusz Rakoczy zwraca uwagę, że mimo upływu czasu, ofiarny czyn św. Maksymiliana nie przestaje fascynować. „Ten czyn jest wymownym znakiem nadziei w czasach, gdy los wielu ludzi we współczesnym świecie jest zagrożony. Cień systemów totalitarnych i dzisiaj dotyka ludzi wielu krajów świata, a wołanie o wolność i o godne warunki życia spotyka się z przemocą i śmiercią” – pisze w specjalnym liście hierarcha, podkreślając, że św. Maksymilian jest głosem nie tylko ludzi głodnych i udręczonych.
„Nie jesteśmy skazani na zło i jego skutki. Jesteśmy wezwani do wytrwałego budowania takiego systemu wartości, przez który człowiek będzie mógł żyć bezpiecznie, zgodnie z zasadami Dekalogu. Osią takiego systemu jest niezwyciężona miłość. Bo tylko ona jest twórcza, jak uczy męczennik z Oświęcimia” – napisał pasterz diecezji bielsko-żywieckiej.
Kulminacyjnym momentem uroczystości upamiętniającym męczeńska śmierć św. o. Maksymiliana Kolbego będzie Msza św. przy ołtarzu nieopodal Bloku 11 na terenie Auschwitz, w pobliżu celi śmierci, w której zginął franciszkanin z Niepokalanowa. Nabożeństwu w przeddzień uroczystości Wniebowzięcia NMP przewodniczyć będzie metropolita krakowski kard. Stanisław Dziwisz.
Uroczystości na terenie byłego obozu KL Auschwitz poprzedzi diecezjalna piesza pielgrzymka, która wyruszy z kościoła oświęcimskiego pw. św. Maksymiliana o godz. 9.00. Podobna pielgrzymka wyruszy również z Harmęż pod przewodnictwem oo. franciszkanów i rozpocznie się o godz. 8.00 nabożeństwem „Transitus” upamiętniającym przejście św. Maksymiliana z tego świata do nieba.
28 maja 1941 roku o. Maksymilian trafił do obozu koncentracyjnego w Auschwitz-Birkenau. Oddał tu życie, za nieznanego mu więźnia Franciszka Gajowniczka. Zakonnik zmarł 14 sierpnia 1941 r. w bunkrze głodowym, dobity zastrzykiem fenolu.
Franciszkanin został beatyfikowany 17 października w 1971 r. przez papieża Pawła VI, a 10 października 1982 r. Jan Paweł II ogłosił go świętym, nazywając "patronem naszych trudnych czasów".
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.