We wtorek 5 kwietnia w kościele pw. Podwyższenia Krzyża Świętego w Rumi została odprawiona Msza św. żałobna za duszę śp. ks. Kaczkowskiego w porządku trydenckim.
Eucharystia, której przewodził ks. Lech Idźkowski SDB, sprawowana była w nadzwyczajnej formie rytu rzymskiego (znana również jako Msza trydencka).
– Spotykamy się tu dzisiaj na modlitwie w intencji ks. Jana, ale dominującym uczuciem w nas wcale nie powinien być smutek ani rozpacz, chociaż przykro jest tracić osobę tak cenną. Spotykamy się tutaj jako uczniowie Jezusa Chrystusa Zmartwychwstałego i dlatego każdy aspekt naszego życia powinniśmy postrzegać przez Jego pryzmat – mówił ks. Idźkowski SDB. – Chrystus to ten, który zwycięża i triumfuje, i to właśnie On czeka na końcu naszej drogi. Dlatego wierzymy, że ks. Jan jest już ze Zbawicielem i cieszy się radością życia wiecznego.
Kościół, w którym zgromadzili się wierni na wspólnej modlitwie, jest tym bardziej wyjątkowy, gdyż to właśnie tu niespełna 10 miesięcy temu ks. Jan odprawił pierwszą w swoim życiu Mszę św. w nadzwyczajnej formie rytu rzymskiego.
– Niesamowite doświadczenie. Pierwszy raz miałam okazję uczestniczyć w takiej Mszy św. Bardzo ceniłam ks. Kaczkowskiego, przede wszystkim za jego upór i wysiłek włożony w pomoc ludziom terminalnie chorym. On sam umierał, a jednak nie poddał się aż do końca i to dla mnie, jako osoby młodej, jest ogromna motywacja, żeby nie szukać wymówek, ale działać – każdego dnia starać się tak samo mocno – mówi Katarzyna, studentka prawa z Rumi.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.