Uroczystą Mszą z procesją w czwartek, 8 lipca w licheńskim sanktuarium rozpoczęły się największe na świecie warsztaty liturgii tradycyjnej „Ars Celebrandi”. W 8. już edycji wydarzenia uczestniczą 234 osoby z Polski, a także Francji, Belgii czy Niemiec. Wśród uczestników znalazło się 60 księży. "Naszą szczególną dumą jest fakt, że warsztaty stały się miejscem budzenia powołań kapłańskich, tak dzisiaj potrzebnych" - mówi KAI dr Dominika Krupińska, rzecznik warsztatów.
– Sanktuarium licheńskie jest znakomitym miejscem na takie warsztaty jak nasze i jesteśmy bardzo wdzięczni ojcom marianom za to, że od tylu lat nas tu goszczą. Oprócz świetnej infrastruktury, z której możemy korzystać: kościołów, kaplic, sali konferencyjnej, jest też dobra baza noclegowa oraz piękne zielone otoczenie, jezioro i świeże powietrze. To jest ważne, gdyż wszyscy przeznaczamy na te warsztaty nasz urlop. Bardzo się cieszymy, że w tym roku zgłosiła się rekordowa liczba duchownych, w sumie łącznie z wykładowcami kapłanów jest 60. W tym roku tematem rozważań rekolekcyjnych, głoszonych podczas Mszy św. solennych, jest kapłaństwo - mówi w rozmowie z KAI dr Dominika Krupińska, rzecznik Ars Celebrandi.
W tegorocznej, 8. już edycji wydarzenia, uczestniczą 234 osoby z Polski, a także Francji, Belgii czy Niemiec. Wśród uczestników znalazło się 60 księży (są to nie tylko duchowni diecezjalni, ale także zakonnicy z różnych zgromadzeń). Dla jednej osoby z diecezji wojskowej w USA przygotowano zajęcia prowadzone po angielsku. Najmłodszy tegoroczny uczestnik biorący udział w grupie ministranckiej ma 13 lat podczas, gdy najstarszy – 72 lata.
– Naszą szczególną dumą jest fakt, że warsztaty stały się miejscem budzenia powołań kapłańskich, tak dzisiaj potrzebnych. Doświadczamy tego, o czym pisali w tym roku polscy biskupi w liście do kapłanów na Wielki Czwartek, że "Eucharystia to życie Kościoła. W niej rodzi się, dojrzewa i weryfikuje nasze kapłańskie życie". Do polskich seminariów duchownych wstąpiło już co najmniej dwudziestu uczestników "Ars Celebrandi" - wskazuje dr Krupińska.
Przez siedem dni warsztatów przy w sumie 11 ołtarzach na terenie licheńskiego sanktuarium sprawowane będą liturgie wg. nadzwyczajnej formy rytu rzymskiego. Jak zapewnia dr Dominika Krupińska, „Ars Celebrandi”, organizatorzy dokładają wszelkich starań, by wydarzenie było dla uczestników także rekolekcjami. Podczas Mszy w tym roku kazania z nauką rekolekcyjną będzie głosił salwatorianin, ks. Jacek Nowak SDS.
Drugiego dnia warsztatów odbędzie się Msza wotywna o oddalenie zarazy. Każdego poranka w licheńskim kościele parafialnym pw. Św. Doroty odprawiane będą msze recytowane ze śpiewem ludowym. W najbliższą sobotę i niedzielę odprawione zostaną msze w rycie dominikańskim. W poniedziałek, 12 lipca uczestnicy podczas mszy solennej requiem z procesją stacyjną będą modlić się za spoczywających na cmentarzu parafialnym. Druga podczas tegorocznych warsztatów msza Requiem - za bpa Piotra Gembickiego w 364. rocznicę śmierci, odbędzie się w czwartek (14.07, 17:00, kościół Matki Bożej Częstochowskiej). Główna Msza Święta zostanie odprawiona w bazylice Najświętszej Maryi Panny Licheńskiej, 14 lipca o godzinie 13:40. Warsztaty zakończy natomiast w piątek, 15.07 uroczysta msza z procesją teoforyczną i śpiewem „Te Deum”.
Uczestnicy mają okazję, by nauczyć się odprawiania, służenia i uczestniczenia, a także śpiewania. Codzienne bloki warsztatowe podzielono na grupy tematyczne oraz według stopnia zaawansowania. Zorganizowano 3 grupy kapłańskie, 3 ministranckie oraz męską i żeńską scholę, gdzie uczestnicy będą uczyć się chorału gregoriańskiego. Warsztaty pomyślano jako holistyczne i komplementarne. - Oprócz celebracji jest też grupa śpiewacza, zapewnione jest i prezbiterium i chór. Oprócz kapłanów, kleryków i ministrantów w wydarzeniu biorą udział także śpiewacy (zarówno początkujący jak i zaawansowani), których muzyka dodaje obrzędom wzniosłości i majestatu.
Od wczesnych godzin porannych aż do późnego wieczora poza zajęciami warsztatowymi, rytm dnia wyznaczają liczne Msze, nabożeństwa i godziny kanoniczne. Nieformalnie obecna jest także emerytowana krawcowa, która doradza uczestnikom w kwestiach stroju liturgicznego – zdradza pani Krupińska.
- Bardzo się cieszę, że nasze warsztaty cieszą się niegasnącym zainteresowaniem. W tym roku mamy największą liczbę uczestników, na warsztaty przyjechało aż 60 duchownych. Wiemy, że wielu spośród kapłanów, którzy nauczyli się na Ars Celebrandi celebrować Msze w nadzwyczajnej formie rytu rzymskiego, stworzyło nowe punkty celebracji w swoich diecezjach, księża biskupi erygowali nowe duszpasterstwa, cieszy nas, że mapka celebracji niedzielnych i codziennych wciąż się powiększa. Wierni nieustannie poszukują pogłębionej duchowości i odnajdują ją w mszy św trydenckiej - mówi KAI ks. Paweł Korupka, kapelan warsztatów.
Jak wskazuje Jarosław Syrkiewicz z Una Voce Polonia, na dzień dzisiejszy jest 155 miejsc regularnej celebracji w Polsce (niedzielnej lub w dni powszednie). "Dwa lata temu było 116, więc widać duży wzrost. To stawia Polskę na wysokim miejscu, jeśli chodzi o celebracje Mszy trydenckich po Francji, USA i Wielkiej Brytanii" - dodaje.
Warsztaty Ars Celebrandi od lat pomagają w pogłębianiu zarówno praktycznej znajomości obrzędów nadzwyczajnej formy rytu rzymskiego jak i ich duchowego znaczenia. Organizatorzy tą inicjatywą pragną przyczynić się do realizacji zachęty papieża Benedykta XVI, byśmy: „zachowali i chronili bogactwa będące owocem wiary i modlitwy Kościoła”. Ideą „Ars celebrandi” jest odkrycie bogactwa i piękna tradycyjnej liturgii.
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.