Wyciek 4 tys. metrów sześciennych ropy naftowej z rurociągu łączącego Niemcy z Francją spowodował w rezerwacie przyrody na południu Francji zanieczyszczenie, które władze francuskie określiły jako "prawdziwą katastrofę ekologiczną".
"To prawdziwa katastrofa ekologiczna, bo jesteśmy w rezerwacie przyrody, miejscu, gdzie występują rzadkie gatunki" - oświadczyła z miejsca wycieku sekretarz stanu ds. ekologii Chantal Jouanno.
Jak dodała, ropa rozlała się na obszarze dwóch hektarów w rezerwacie Coussols de Crau. Ropociąg został wybudowany w 1971 roku, zaś rezerwat powstał w roku 2001.
Na stronie internetowej rezerwatu można przeczytać, że na obszarze 7,4 tys. ha występuje tam "wyjątkowa i zróżnicowana fauna odziedziczona po afrykańskich stepach".
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.