Pogłębiająca się w Argentynie bieda oraz plaga narkomanii stoją w centrum posiedzenia rady stałej episkopatu tego kraju.
Według informacji zebranych przez kościelne instytucje charytatywne, aż 40 proc. społeczeństwa żyje poniżej progu ubóstwa. Władze nieoficjalnie potwierdziły te dane, choć urzędowy wskaźnik ubóstwa mówi o zaledwie 15 proc. Jak stwierdził rzecznik argentyńskiego episkopatu, ks. Jorge Oesterheld, Kościół docenia wysiłki rządu na rzecz zwalczania nędzy, jednak wydają się one niewystarczające.
Bieda ma też wymiar moralny. Biskupów niepokoi liberalna polityka względem posiadania i zażywania narkotyków, która prowadzi do coraz większej marginalizacji młodzieży i szerzenia się przestępczości. Sprawa ta była ostatnio omawiana podczas spotkania delegacji biskupów z gubernatorem regionu Buenos Aires.
W środę rano odbyły się obchody 55. rocznicy masakry robotników przed pomnikiem Grudnia 1970.
Oświadczył, że reżim Maduro to "zagraniczna organizacja terrorystyczna".
Unijne decyzje dotyczące tych regulacji nie będą implementowane do czeskiego prawa.
Ale producenci samochodów od 2035 r. musieli spełnić wymóg redukcji emisji CO2 o 90 proc.
"To wielki zaszczyt stać tu dzisiaj i odbierać tę nagrodę w imieniu ojca".