Łódź, którą płynęły dzieci z opiekunami wywróciła się podczas burzy. 14 dzieci utonęło.
Wszystkie 14 ofiar wywrócenia się łodzi podczas burzy na jeziorze Siamoziero w Karelii to dzieci - poinformował w niedzielę przedstawiciel Komitetu Śledczego Federacji Rosyjskiej Władimir Markin. Wcześniej informowano, że jedną z ofiar jest dorosły.
"Śledczy zakończyli oględziny 14 zwłok i stwierdzili, że (...) dorosłych wśród ofiar nie ma" - powiedział Markin.
Dzieci w wieku od 12 do 15 lat wraz z opiekunami pływały w sobotę po jeziorze dwiema łodziami i tratwą. Gdy łodzie się wywróciły, część ludzi dopłynęła do brzegu o własnych siłach, a 11 osób, w tym dziewięcioro dzieci, wyłowiono z wody. Obecnie nikt nie jest już uznany za zaginionego.
Cała 51-osobowa grupa - 47 dzieci i czworo opiekunów - przyjechała z Moskwy na odpoczynek nad jeziorem. W związku z tragedią zatrzymano cztery osoby - dyrektorkę ośrodka, w którym przebywały dzieci, jej zastępcę oraz dwóch instruktorów - poinformował w niedzielę Komitet Śledczy Federacji Rosyjskiej.
20 czerwca ogłoszono w Karelii dniem żałoby.
Msza św. w 106. rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości.