Dwie osoby zginęły w wypadku awionetki, która w piątek spadła na zalesione tereny w okolicach Kamiennej Góry (Dolnośląskie).
Jak poinformował PAP rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu Paweł Petrykowski, samolot zawisł na drzewach. "Trwa wycinanie drzew, aby dotrzeć do awionetki" - powiedział.
Śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, wezwany na miejsce zdarzenia, zawrócił do bazy - powiedziała PAP rzeczniczka LPR Justyna Wojteczek.
Informację podał sekretarz ukraińskiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Rustem Umierow.
W niebo wzbiły się słupy popiołu, które osiągnęły wysokość nawet 14 kilometrów,
Do zdarzenia doszło w niedzielę w świątyni Wat Rat Prakhong Tham w prowincji Nonthaburi.
Sześć osób zginęło. W kierunku ukraińskiej stolicy zostały wystrzelone m.in. rakiety balistyczne.
Postęp perinatologii sprawił, że lekarze diagnozują i leczą dzieci w łonie matki.
Najnowszy raport UNICEF opublikowany z okazji Światowego Dnia Dziecka.
Brak wiedzy o zarządzeniach narzucanych przez Rzeszę lub ich ignorowanie nie przystoi Jad Waszem