Piłkarskie mistrzostwa Europy nad Sekwaną okazały się dla UEFA dochodowym przedsięwzięciem. Jeszcze przed niedzielnym finałem Francja - Portugalia organizacja pochwaliła się zyskiem w wysokości 830 mln, co oznacza wzrost w porównaniu do Euro 2012 o 34 procent.
Na ME w Polsce i na Ukrainie cztery lata temu UEFA zarobiła 548 mln euro.
Wyższy zysk to efekt przede wszystkim zwiększenia liczby drużyn z 16 do 24, a co za tym idzie wyższych kontraktów telewizyjnych i umów reklamowych.
Całkowity przychód UEFA z ME 2016 to 1,93 mld euro. Ponad miliard tej kwoty stanowił kontrakt sprzedaży praw telewizyjnych, a 480 mln umowy sponsorskie.
Organizacja turnieju we Francji kosztowała UEFA 600 mln euro. Niemalże połowa tej kwoty (301 mln euro) to koszty premii wypłacanych poszczególnym federacjom za osiągnięte wyniki. Kolejne 150 mln euro trafi do klubów, w których grają piłkarze poszczególnych drużyn narodowych.
Polski Związek Piłki Nożnej otrzyma 14,5 mln euro od UEFA (ponad 63 mln zł). Na kwotę tę składa się suma za start w imprezie (8 mln euro), po 1 mln za zwycięstwo (Polacy odnieśli dwa), pół mln euro za remis (0:0 z Niemcami) oraz 1,5 mln euro za mecz 1/8 finału (wygrana po karnych ze Szwajcarią) i 2,5 mln euro za ćwierćfinał. Biało-czerwoni przegrali w nim z Portugalią po rzutach karnych 3-5.
W perspektywie 2-5 lat można oczekiwać podwojenia liczby takich inwestycji.
Według FSB brał on udział w zorganizowaniu wybuchu na stacji dystrybucji gazu.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.