Uziemienie lotów na skalę globalną sprawiła awaria systemu komputerowego.
Amerykańskie linie lotnicze Delta Air poinformowały w poniedziałek po południu, że po awarii systemu komputerowego, która spowodowała uziemienie lotów w USA, loty są "sukcesywnie wznawiane".
Wiele lotów jest jednak wciąż odwoływanych, inne mają znaczące opóźnienia.
Wcześniej na oficjalnym profilu linii lotniczych na Twitterze Delta poinformowała: "Nasze systemy padły wszędzie. Na szczęście to nie potrwa długo". Zapewniono też, że trwają prace nad usunięciem awarii.
W komunikacie, na który powołuje się amerykański dziennik "Wall Street Journal", napisano, że firma "odnotowała przestój w działaniu komputerów, co odbiło się na lotach zaplanowanych na godziny poranne (w USA). Samoloty czekające na odlot zostały opóźnione". Delta Air zwraca jednak uwagę, że utrudnienia nie dotyczą samolotów, które znajdują się w powietrzu.
Delta Air jest drugą co do liczby przewożonych pasażerów linią lotniczą w Stanach Zjednoczonych.
Sugerował, że obecna administracja może doprowadzić do wojny jądrowej.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.