Jeden z dwóch samolotów, w których w środę wieczorem ogłoszono alarmy bombowe, bezpiecznie wylądował na lotnisku w Brukseli - podał dziennik "Le Soir" na stronach internetowych.
Według gazety, chodzi o lot Boeinga 737 skandynawskich linii SAS z Oslo. Powołując się na informacje podane na Twitterze przez jednego z pasażerów, gazeta informuje, że kapitan samolotu ogłosił alarm 20 minut przed lądowaniem. Nic się nikomu nie stało.
Wcześniej prokuratura federalna w Brukseli poinformowała, że "zagrożenie jest wystarczająco poważne", by wprowadzić nadzwyczajne środki bezpieczeństwa. Na lotnisku postawiono m.in. w stan gotowości strażaków i służby medyczne.
Włochy, W. Brytania, Niemcy, Australia i Nowa Zelandia nie zgadzają się.
Szkody "ograniczone". Kościół otwarto już dla zwiedzających.
Co najmniej sześciu żołnierzy zginęło, wiele osób jest rannych.
Ten korytarze nie będzie pasażem należącym do Trumpa, ale raczej grobowcem jego najemników.
ISW: oddanie Rosji reszty obwodu donieckiego dałoby jej dogodną pozycję do kontynuowania ataków.